Nasza Gazeta w Irlandii Zbrodnia na facebooku. Kara 2000 euro - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Zbrodnia na facebooku. Kara 2000 euro

To była pierwsza tego typu sprawa w Irlandii. Mężczyzna umieścił na profilu facebookowym swojej byłej obelżywe informacje. Sędzia otwarcie przyznał, że takiej sprawy w Irlandii jeszcze nie było i nie wie co zrobić. Po czym wymierzył karę – 2000 euro.

facebook

Sprawa na pozór wyglądała normalnie. Para z Donegal rozeszła się w styczniu 2011 roku. „Zostaniemy przyjaciółmi” postanowili, ale okazało się, że jemu jeszcze zależy, aby związek się nie rozpadł. W sercu pozostała zadra i wzajemne oskarżenia. W kwietniu usłyszał plotki, że była partnerka znalazła sobie nowego chłopaka. Rankiem 6 kwietnia przyszedł do jej domu, aby sprawę wyjaśnić. Tam dziewczyna zaprzeczała, ale on jej nie wierzył. Wychodząc z domu ukradł jej iphone’a. Później sprawdził esemesy, z których jednoznacznie wynikało, że dziewczyna już jest w nowym związku. Wtedy nie wytrzymał. Z telefonu zalogował się na jej konto na facebooku i tam w imieniu dziewczyny zostawił na jej profilu wiadomość: „jestem kur..ą. Przyjmę każdą ofertę”. Na szczęście dziewczyna szybko zorientowała się, że zniknął jej telefon, sprawdziła konto na facebooku i ściągnęła z profilu wiadomość. Potem zadzwoniła na policję. Powiedziała, że mężczyzna uwięził ją i zgwałcił, a później ukradł jej telefon. Policjanci natychmiast aresztowali trzydziestolatka i trafił on do aresztu. W zeszłym miesiącu sąd uznał, że nie zgwałcił on byłej partnerki i nie więził jej. To ona sfabrykowała te oskarżenia. Pewne natomiast było to, że pozostawił na jej koncie na facebooku obelgi godzące w dobre imię kobiety.
Prokurator postawił mu zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi kara do 10 lat w więzieniu i 10 000 euro kary.
– Jak mam oszacować zniszczenia, skoro nic nie zostało fizycznie zniszczone? – pytał prokuratora sędzia Garrett Sheehan. Prokurator tłumaczył, że zbrodnia ma więcej wspólnego z zastraszaniem, bo zniszczono reputację, a nie mienie. Sędzia wyraźnie zaznaczył, że w Irlandii do tej pory nie było podobnej sprawy, nie ma więc wskazówek jaki wyrok będzie odpowiedni. Podkreślił też, że wpis z facebooka na szczęście szybko usunięto, stąd straty moralne nie były zbyt wielkie. Po czym nakazał wypłacić mężczyźnie 2000 euro odszkodowania. Pod uwagę wzięto również to, że oskarżony nie nachodził już później byłej dziewczyny, a obecnie ma nową partnerkę, która wspierała go w sądzie…

 

 


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.