Nasza Gazeta w Irlandii ZBRODNIA KATYŃSKA - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

ZBRODNIA KATYŃSKA

Pakt Hitler–Stalin i wybuch wojny
Drogę do II wojny światowej otworzył układ podpisany 23 sierpnia 1939 r. w Moskwie przez ministrów spraw zagranicznych Trzeciej Rzeszy i Związku Sowieckiego – Joachima von Ribbentopa i Wiaczesława Mołotowa.
Jego tajny protokół ustalał zasady współpracy obu mocarstw i dzielił Europę Środkowo-Wschodnią na niemiecką i sowiecką strefę wpływów.
1 września 1939 r. Hitler zapewniwszy sobie współdziałanie Stalina dokonał agresji na Polskę. 17 września 1939 r. ze wschodu uderzyła Armia Czerwona.

Podział zdobyczy wojennych
28 września 1939 r. Związek Sowiecki i Rzesza Niemiecka podpisały porozumienie o rozbiorze Polski, wyznaczając wspólną granicę na linii rzek San, Bug i Narew.
Pod okupacją sowiecką znalazło się 52 proc. powierzchni przedwojennego państwa polskiego. Tereny te wcielono w skład Ukraińskiej i Białoruskiej Republik Sowieckich a ich mieszkańcom nadano obywatelstwo sowieckie. Natomiast Wileńszczyznę czasowo (do czerwca 1940 r.) przekazano Litwie.

Represje
Po wkroczeniu Armii Czerwonej na ziemie wschodnie II Rzeczpospolitej rozpoczęły się masowe aresztowania głównie wśród polskiej inteligencji, duchowieństwa, urzędników i ziemian, którzy stanowili największe zagrożenie dla planów sowietyzacji. Skierowano ich do więzień w głębi ZSRS lub obozów pracy – łagrów. Tylko w 1939 r. aresztowano ponad 19 tys. osób.
W lutym, kwietniu i czerwcu 1940 r. oraz w maju–czerwcu 1941 r. przeprowadzono cztery wielkie akcje deportacyjne w głąb ZSRS m.in. osadników wojskowych, leśników, uciekinierów spod okupacji niemieckiej i rodzin osób uznawanych za wrogie komunizmowi. Ogółem wywieziono ponad 325 tys. obywateli polskich.

Jeńcy wojenni
We wrześniu 1939 r. do niewoli sowieckiej dostało się około 250 tys. polskich wojskowych, w tym kilkanaście tys. oficerów. W strukturze NKWD wydzielono Zarząd ds. Jeńców Wojennych pod kierownictwem Piotra Soprunienki. Większość oficerów została w listopadzie 1939 r. osadzona w obozach specjalnych w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie wraz z kilkoma tys. funkcjonariuszy policji, żandarmerii, straży więziennej i granicznej, Korpusu Ochrony Pogranicza oraz cywilami. W grudniu 1939 r. w Kozielsku znajdowało się 4727 jeńców, w Starobielsku 3907, w Ostaszkowie 6364.
        
Zbrodnicza decyzja – 5 marca 1940 r. 
Decyzja o zamordowaniu polskich oficerów zapadła na najwyższych szczeblach sowieckiej władzy, a główną rolę odegrali Józef Stalin. W pierwszych dniach marca 1940 r. ludowy komisarz spraw wewnętrznych Ławrentij Beria skierował do Komitetu Centralnego Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) pismo z projektem „likwidacji” 14 700 jeńców przetrzymywanych w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz 11 000 z więzień Zachodniej Białorusi i Ukrainy. Wykonanie postanowienia powierzono NKWD. 5 marca 1940 r. wniosek został zaakceptowany przez Biuro Polityczne w składzie: Józef Stalin, Ławrentij Beria, Klimient Woroszyłow, Wiaczesław Mołotow i Anastas Mikojan, Michaił Kalinin i Łazar Kaganowicz. Politycznie najważniejszy był niewątpliwie głos Stalina.
Żaden z mocodawców, organizatorów i bezpośrednich wykonawców Zbrodni Katyńskiej nigdy nie został ukarany za mord na Polakach.
Kozielsk – Katyń
2 kwietnia 1940 r. szef Zarządu ds. Jeńców Wojennych NKWD zlecił komendantowi obozu w Kozielsku przygotowanie pierwszego transportu śmierci. Wyruszył on 4 kwietnia 1940 r. Jeńców polskich przewożono pod silną eskortą NKWD samochodami więziennymi z obozu do linii kolejowej i ładowano do pociągów. Główną część trasy pokonywali w specjalnych wagonach więziennych. Na stacji Gniezdowo, położonej na zachód od Smoleńska jeńców powtórnie przeładowywano do autobusów-więźniarek i wieziono na oddalone o kilkadziesiąt minut drogi miejsce egzekucji, położone na zalesionym terenie niedaleko wsi Katyń. Strefa egzekucji była niedostępna dla ludności cywilnej, jako część terenu wypoczynkowego NKWD. Więźniów po skrępowaniu im rąk zabijano strzałem w tył głowy. Według jednej z wersji zabijano w ogrodzonej drutem kolczastym zonie, bezpośrednio nad wykopanymi dołami. Według innej, mord miał miejsce w willi NKWD. Zwłoki pomordowanych wrzucono do dziewięciu dużych dołów wykopanych w pobliżu miejsca egzekucji. Następnie posadzono tam drzewa. Niektórzy jeńcy Kozielska, a także wywiezieni ze Starobielska do Moskwy duchowni, zostali prawdopodobnie rozstrzelani w więzieniu NKWD w Smoleńsku, a dopiero potem ich ciała przewieziono do lasu katyńskiego.Do 21 maja 1940 r. całą operację zakończono, mordując i ukrywając w lesie katyńskim w sumie zwłoki 4421 ofiar.
Charków
1 kwietnia 1940 r. szef Zarządu ds. Jeńców Wojennych zlecił komendantowi obozu w Starobielsku wysłanie na śmierć pierwszej partii jeńców. Rozkaz wykonano 5 kwietnia 1940 r.
Jeńców kierowano do Charkowa do miejscowego więzienia wewnętrznego NKWD przy ulicy Feliksa Dzierżyńskiego. W celach jeńcy przebywali od kilku godzin do dwóch dni, po czym sprowadzano ich małymi grupami do specjalnie wyciszonej piwnicy więzienia, gdzie funkcjonariusze NKWD pojedynczo zabijali Polaków oddanym z bliskiej odległości strzałem w kark. Gwarantowało to pozostawienie niewielkich śladów krwi, które mogłyby zaniepokoić kolejnych jeńców i spowodować „zakłócenie” egzekucji. „Niedostrzelonych” rannych jeńców dobijano kolejnymi strzałami, kolbami lub innymi tępymi narzędziami. Egzekucje przeprowadzano w nocy, a zwłoki od razu wynoszono z budynku, ładowano na ciężarówki i przewożono do parku leśnego, położonego na terenie sanatoryjnym NKWD przy szosie na Biełogrod, niedaleko wsi Piatichatki. Tam wrzucano je do przygotowanych dołów, które następnie zasypywano ziemią. Czynności te wykonywali funkcjonariusze NKWD. Dołów tych w żaden sposób nie oznakowano. Ukrycie zwłok było elementem kamuflażu zbrodni, a nie pochówkiem.
W Charkowie w kwietniu i maju 1940 r. zamordowano 3820 jeńców.
98 jeńców z Ostaszkowa, 78 ze Starobielska i 205 z Kozielska skierowanych do obozu juchnowskiego, a następnie przetrzymywanych w obozie w Griazowcu stanowiło jedyną znaczącą grupę uratowanych Polaków. Przyczyn, dla których ich nie rozstrzelano mogło być kilka: interwencje międzynarodowe, zwłaszcza ambasady niemieckiej (np. Józef Czapski), uznanie jeńca za źródło ważnych informacji (np. skierowany bezpośrednio do Moskwy Stanisław Swianiewicz), podatność na indoktrynację komunistyczną czy uznanie danej osoby za nadającą się do wykorzystania dla celów sowieckiej polityki. Nieliczni z ocalonych, jak np. ppłk Zygmunt Berling, fałszowali później straszną prawdę o losie tysięcy współwięźniów. Zdecydowana większość pozostała wierna Polsce, kultywując pamięć o zamordowanych rodakach.    
Ostaszków, Kalinin (Twer), Miednoje
Także 5 kwietnia 1940 r. do Kalinina (Tweru) wysłano pierwszą grupę 343 jeńców z obozu w Ostaszkowie. Z dworca kolejowego w Kalininie przewożono ich samochodami do wewnętrznego więzienia NKWD przy ulicy Sowieckiej. Nocą w piwnicy, w wyciszonej wojłokiem celi śmierci, jeńców rozstrzeliwano. Ciała wywożono nad ranem ciężarówkami do odległej o ponad 30 km miejscowości Miednoje i zakopywano na terenie wypoczynkowym należącym do NKWD. Ogółem, w ciągu kilku tygodni zamordowano w ten sposób w Kalininie 6311 Polaków.
Mord na więźniach
Niezależnie od zamordowania jeńców wojennych, Sowieci zadecydowali także o „likwidacji” części osób przetrzymywanych w więzieniach. 22 marca 1940 r. Ławrientij Beria wydał rozkaz nr 000350 nakazujący „rozładowanie” więzień. 3 tys. osób przetrzymywanych w więzieniach we Lwowie, Równem, Łucku, Tarnopolu, Stanisławowie i Drohobyczu przewieziono do Kijowa, Charkowa i Chersonia. Kolejne 3 tys. przewieziono z więzień w Pińsku, Brześciu, Baranowiczach i Wilejce do Mińska. Prawdopodobnie około tysiąca osób wywieziono z więzień Białostocczyzny.
Więźniowie ci (w sumie nie mniej niż 7305) zostali zamordowani najpewniej w miejscu docelowym podróży. Miejsca ukrycia zwłok ofiar tej najsłabiej poznanej części zbrodni katyńskiej (tzw. listy białoruska i ukraińska) pozostają zagadką. Jednak znalezienie prawa jazdy jednego z więźniów w zbiorowej mogile w Bykowni pod Kijowem sugeruje, że przynajmniej część ciał ukryto w tym miejscu.

Deportacja rodzin ofiar zbrodni katyńskiej
Równocześnie z akcją „rozładowania” obozów specjalnych i więzień, NKWD rozpoczęło prześladowania rodzin polskich jeńców. Represje stanowiły część sowieckiego planu niszczenia polskości na Kresach Wschodnich RP. W pierwszym rzędzie uderzono w najlepiej wykształconych, najzamożniejszych, najściślej związanych z przedwojennymi instytucjami polskiego życia państwowego i w najbardziej patriotycznych Polaków, którzy mogli stanowić największe zagrożenie dla planów sowietyzacji. W sposób „naturalny” zaliczono do tej kategorii również rodziny ofiar katyńskich, które postanowiono deportować w głąb ZSRS.    
2 marca 1940 r. uchwałę w tej sprawie podjęło Biuro Polityczne WKP(b). Na jej podstawie 7 marca 1940 r. ludowy komisarz spraw wewnętrznych ZSRS Ławrientij Beria wydał ludowym komisarzom spraw wewnętrznych NKWD USRS i BSRS Iwanowi Sierowowi i Ławrientijowi Canawie dyrektywę nakazującą przeprowadzenie wysiedleń.
Nocą 12/13 kwietnia 1940 r. NKWD deportowało ok. 61 tys. Polaków do północnych obwodów Kazachstanu. Wywożonym pozwolono zabrać ze sobą jedynie rzeczy osobiste. Na miejscu kierowano ich do pracy w kołchozach, osiedlając w skrajnie trudnych warunkach, często na otwartym stepie. Dla wielu osób zsyłka oznaczała wyrok śmierci.

Ofiary Zbrodni Katyńskiej
gen. dyw. Stanisław Haller (1872–1940)
Stanisław Haller urodził się w majątku Polanka Hallerowska, w pow. krakowskim. Od 1894 do 1918 r. służył w armii austriackiej. Uczestnik I wojny światowej, od jesieni 1918 r. w Wojsku Polskim. W wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. dowodził 13. Dywizją Piechoty. W latach 1920–1923 inspektor VI Armii z siedzibą we Lwowie. W latach 1923–1924 szef Sztabu Generalnego WP. W maju 1926 r. opowiedział się po stronie rządu, przeniesiony w stan spoczynku. Odznaczony m.in. krzyżem Virtuti Militari III i V klasy oraz Krzyżem Walecznych.
We wrześniu 1939 r. pozostawał bez przydziału, znajdując się w dyspozycji naczelnego wodza. Wzięty do niewoli sowieckiej, po przejściu przez obozy przejściowe, został pod koniec 1939 r. osadzony w obozie NKWD w Starobielsku, gdzie był najwyższym pod względem starszeństwa oficerem polskim. Zamordowany wiosną 1940 r. w piwnicy obwodowego więzienia NKWD w Charkowie.

kontradmirał Ksawery Czernicki (1882–1940)
Ksawery Stanisław Czernicki urodził się w Giedejkach w pow. oszmiańskim. W czasie wojny polsko-bolszewickiej 1919–1921 był współorganizatorem polskiej floty rzecznej walczącej na wodach Prypeci i Dniepru oraz komendantem portu wojennego w Modlinie, później służył w Kierownictwie Marynarki Wojennej (morskiej), gdzie nadzorował m.in. budowę niszczycieli „Wicher” i „Burza”. Odznaczony m.in. Krzyżem Walecznych. Był żonaty z Serafiną Margoli.
Aresztowany we wrześniu 1939 r., początkowo osadzony w Ostaszkowie, następnie, nie później niż w listopadzie, przeniesiony do Kozielska. W obozie kozielskim pełnił, wraz z innymi oficerami w stopniach generalskich, rolę seniora społeczności jenieckiej, czyli osoby wyznaczającej normy zachowania oficerów i reprezentującej ich wobec władz obozowych. Rozstrzelany przez NKWD w Smoleńsku lub w lesie katyńskim, spoczął w bezimiennym dole w Katyniu. Obecnie pod banderą polską pływa okręt „Kontradmirał Xawery Czernicki”.

ppor. Zygmunt Łotocki (1904–1940)
Zygmunt Marian Łotocki urodził się we Włodawie na Lubelszczyźnie. Podporucznik rezerwy, pisarz i publicysta, ukończył Wydział Filozoficzny na Uniwersytecie Warszawskim, w latach 1937–1939 pracował jako polonista w gimnazjum w Piotrkowie Trybunalskim.
Wybitny sportowiec, współtwórca polskiej szkoły łucznictwa. W 1934 r. w barwach „ZS Warszawa” uzyskał tytuł mistrza Polski, zdobył również medal na mistrzostwach świata. Autor klasycznej książki Łucznictwo (1934). Jako trener polskiej kadry narodowej w łucznictwie w latach 1930–1934, doprowadził drużynę żeńską do wielkich sukcesów na arenie międzynarodowej.
Żonaty z Marią z domu Pankow, miał jednego syna.
W 1939 r. dostał się do niewoli sowieckiej. W listopadzie 1939 r. osadzony w obozie Kozielsku, zamordowany w Katyniu.
kpt. Jan Stach (1891–1940)
Jan Antoni Stach urodził się w Ujanowicach w Beskidzie Wyspowym. Doktor praw, pracował jako sędzia Sądu Grodzkiego w Drohobyczu.
Aresztowany po wkroczeniu wojsk sowieckich i uwięziony obozie w Ostaszkowie. Zamordowany został przez NKWD w kwietniu lub w maju 1940 r. w Kalininie (Twerze). Szczątki Jana Stacha wydobyto z masowego dołu śmierci podczas ekshumacji z lat 1994–1995 i pochowano w 1995 r. na cmentarzu w Miednoje.

por. Tadeusz Tucholski (1898–1940)
Tadeusz Tucholski urodził się w Rogowie k. Pruszkowa. Porucznik rezerwy, w 1920 r. brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. W 1930 r. doktoryzował się, a w 1936 r. został docentem na Wydziale Chemii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pracował w Instytucie Technicznym Uzbrojenia, pełnił również funkcję konsultanta Ministerstwa Spraw Wojskowych. Autor kilkudziesięciu prac naukowych. Od 1939 r. adiunkt na Politechnice Warszawskiej. Żonaty z Zofią Osuchowską, miał dwoje dzieci: syna Jędrzeja i córkę Hannę.
Zmobilizowany we wrześniu 1939 r. dostał się do niewoli sowieckiej. W listopadzie 1939 r. osadzony w Kozielsku. W kwietniu 1940 r. wysłany transportem śmierci do stacji Gniezdowo. Stanisław Swianiewicz, jedyny więzień wyłączony z transportu śmierci relacjonował: „Na skos po przeciwnej stronie siedział docent Tucholski. Nie znałem go bliżej, lecz wiedziałem od kolegów, że niedługo przed wojną wrócił z Anglii, gdzie prowadził prace badawcze na uniwersytecie w Cambrige”. Zastrzelony 30 kwietnia 1940 r. w lesie katyńskim. Zwłoki zostały ekshumowane i zidentyfikowane w 1943 r., znaleziono przy nich legitymację pracowniczą, wizytówki, medalik i talizman w kształcie słonia.

mjr Baruch Steinberg (1897–1940)
Baruch Steinberg urodził się w galicyjskich Przemyślanach. Należał do Polskiej Organizacji Wojskowej. Od 1928 r. pełnił funkcję szefa Duszpasterstwa Wyznania Mojżeszowego Dowództwa Okręgu Korpusu (DOK) III oraz DOK I, sprawując posługę religijną dla służących w wojsku obywateli RP pochodzenia żydowskiego. W 1936 r. został mianowany Naczelnym Rabinem Wojska Polskiego.
Uwięziony przez Sowietów po zakończeniu działań wojennych we wrześniu 1939 r., początkowo przetrzymywany był w obozie w Starobielsku, w grudniu 1939 r. odizolowany wraz z innymi duchownymi od reszty więźniów, w marcu 1940 r. przewieziony do Moskwy. Wiosną 1940 r. został zamordowany w lesie katyńskim bądź Smoleńsku, a jego ciało ukryte w Katyniu.

„Rozstrzelano 21 857 osób z czego: w Lesie Katyńskim (obwód Smoleński) 4421 osób, w obozie Starobielskim w pobliżu Charkowa 3820 osób, w obozie Ostaszkowskim (obwód Kaliniński) 6311 osób i 7305 osób było rozstrzelanych w innych obozach i więzieniach Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi”.
(Notatka szefa KGB ZSRS Andrieja Szelepina z 1959 r. dla sekretarza generalnego KPZR Nikity Chruszczowa w oparciu o decyzję z 5 marca 1940 r., cytat za: Katyń. Dokumenty ludobójstwa, Warszawa 1992, tłum. Wojciech Materski, s. 42–43)

Kłamstwo Katyńskie
11 kwietnia 1943 r. Radio Berlin nadało komunikat o odkryciu masowych grobów polskich oficerów zamordowanych przez bolszewików w ZSRS w 1940 r.
Cztery dni później Sowiecka Agencja Informacyjna zdementowała rewelację niemiecką i poinformowała o dostaniu się oficerów w 1941 r. w ręce niemieckie.
23 stycznia 1944 r. Komunikat Komisji Specjalnej do ustalenia i zbadania okoliczności rozstrzelania przez niemieckich najeźdźców faszystowskich w Lesie Katyńskim jeńców wojennych oficerów polskich uzasadnił sowieckie fałszerstwo. Zgodnie z sowiecką wersją wydarzeń masowego mordu dokonali Niemcy w 1941 r.
Narodziło się Kłamstwo Katyńskie.
Podczas procesu norymberskiego (1945–1946) sowiecki prokurator bezskutecznie próbował obciążyć winą za zbrodnię Niemców.
Kłamstwo przez pół stulecia podtrzymywali rosyjscy i polscy komuniści. W PRL prawdę o Katyniu ukrywano aż do upadku systemu komunistycznego w 1989 r.
Od ujawnienia zbrodni trwała też walka o Prawdę. Od początku prowadzona była ona przez Rząd RP i Polaków na emigracji, gdzie opublikowane zostały opracowania i lista katyńska (lista ofiar). W latach 1951–1952 Komisja Izby Reprezentantów Kongresu USA potwierdziła „ponad wszelką wątpliwość” sowiecką odpowiedzialność za zbrodnię katyńską. W latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych, siedemdziesiątych i osiemdziesiątych rozproszeni po świecie Polacy ufundowali szereg pomników katyńskich – w Europie, Ameryce, Afryce i Australii. W PRL prawdę o zbrodni katyńskiej upowszechniała, m.in. poprzez wydawnictwa podziemne, opozycja antykomunistyczna, a pamięć o ofiarach niezmiennie kultywowały rodziny katyńskie.
13 kwietnia 1990 r. agencja TASS wydała komunikat o odpowiedzialności NKWD ZSRS za Zbrodnię Katyńską. ZSRS wycofał się z Kłamstwa rok przed swoim rozpadem.
14 października 1992 r. Prezydent Federacji Rosyjskiej Borys Jelcyn przekazał Polsce dokumenty zbrodni, potwierdzające bezpośrednią odpowiedzialność najwyższych władz partyjno-państwowych za Zbrodnię Katyńską.
Nie był to jednak koniec największego kłamstwa XX stulecia.
W XXI stuleciu w Rosji nadal są środowiska propagujące Kłamstwo Katyńskie, a prokuratura rosyjska zakończyła śledztwo w sprawie zbrodni, nie uznając jej za ludobójstwo.
Śledztwo w sprawie Zbrodni Katyńskiej prowadzi Instytut Pamięci Narodowej.


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.