Fatalna sytuacja panuje na oddziałach pogotowia ratunkowego, gdzie na konsultacje oczekuje się czasami ponad 10 godzin. Ogromne kolejki do specjalistów, brak wystarczającej ilości łóżek na oddziałach szpitalnych czy wreszcie brak wykwalifikowanego personelu. Wypisz, wymaluj typowe problemy służby zdrowia w Irlandii. Minister Zdrowia znalazł rozwiązanie tych niedogodności.
W 2014 opublikowano Europejski Konsumencki Indeks Zdrowia, który ocenia stan opieki zdrowotnej w krajach Europy. Na 37 przebadanych krajów Irlandia znalazła się na odległym 22 miejscu. Wyżej w rankingu znalazły się takie kraje jak Słowacja (20 miejsce) czy Macedonia (16 miejsce). Niby żyje się tam gorzej, a służbę zdrowia mają lepszą.
Jak podaje HSE całkowita liczba oczekujących w kolejkach do specjalistów to około 400 tys. osób w całej Irlandii. Blisko 16 proc. z nich czeka na wizytę do 12 miesięcy a rekordziści, czyli ponad 11 tys. pacjentów, muszą czekać ponad 2 lata.
Jak informuje „Irish Times’’, minister zdrowia Leo Varadkar obiecał przekazać na rzecz walki z „kolejkowym armagedonem” 25 mln euro. Zadaniem szpitali będzie skrócenie oczekiwania na wizytę u specjalisty lub zabieg do maksymalnie 15 miesięcy. Będzie to już kolejna kroplówka finansowa po wcześniejszej, która wyniosła 26 mln euro.
Rozwiązanie to przewiduje wysokie kary finansowe dla szpitali, które nie wywiążą się z zadania skrócenia kolejek. Sposób karania został wypracowany na spotkaniach HSE i Ministra Zdrowia. Inaczej mówiąc, służba zdrowia i urzędnicy wymyślili jak karać państwowe szpitale. Całkiem interesująca koncepcja.
Według założeń tego planu kary będę naliczane co miesiąc. Aż do momentu uzyskania satysfakcjonującego rezultatu. Będzie istniała także możliwość przekazania części usług do placówek prywatnych.
Plan wchodzi w życie już w tym miesiącu. Czas pokaże czy ambitne założenia ministra zdrowia przyniosą efekty. Trzymajmy kciuki za jego powodzenie. Dla dobra wszystkich pacjentów.
Łukasz Łopatka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.