Międzylesie to miasto znajdujące się w województwie dolnośląskim, w powiecie kłodzkim. Jest ono usytuowane nad rzeką Nysą Kłodzką, na obszarach dawnej ziemi kłodzkiej. Na przełomie I i II w. n.e. przez znajdującą się tutaj przełęcz międzyleską prowadził słynny bursztynowy szlak rzymskich kupców. W VIII wieku na tym obszarze zaczęły pojawiać się niewielkie obronne gródki. Początkowo jako podgrodzie warownego gródka, powstało też miasto Międzylesie.
Najstarsze wzmianki o grodzie sięgają drugiej połowy IX wieku. Na mocy dokumentu sporządzonego w roku 1294 w Pradze król Czech Wacław II przekazał dobra międzyleskie wraz z miastem klasztorowi Cystersów z Kamieńca Ząbkowickiego. Cystersi sprzedali całość w 1315 roku przedstawicielowi rycerskiego rodu von Glaubitz, który doprowadził do znaczącego rozwoju miasta.
Za panowania rodu von Glaubitzów po raz pierwszy pisano o funkcjonujących tutaj rzemieślniczych ławach mięsnych, chlebowych i rybnych, prowadzonym wyszynku piwa i dobrze prosperującym handlu. Prawdopodobnie wtedy, czyli w XIV wieku, w centrum miasteczka powstał murowany zamek. W 1421 oku miasto Międzylesie stało się punktem oparcia dla wojsk księcia głogowskiego, który stąd uderzył na czeskie Litice i Potsztejn. W efekcie husyci spalili miasto wraz z zamkiem, z którego ocalała jedynie wieża, zwana dzisiaj Czarną, ponieważ od toczących się w tym miejscu walk została ona osmolona ogniem.
Jeden z synów właściciela zamku von Glaubitzów, mający na imię Hans, zainteresowany był kulturą i wierzeniami celtyckimi. Nakazał on służbie zasadzić w ogrodzie dwa kręgi drzew dębowych, a tuż przy nich ustawił ogromnej wielkości kamienie. Podobno Hans sam chciał odprawiać magiczne rytuały druidów przy drzewach i kamieniach, ale niestety tylko rodowici Celtowie mogli dokonywać wszelkich magicznych obrzędów. Podczas jednego z rytuałów, który chciał wykonać Hans, jakaś magiczna siła go zabiła, a tylko okoliczni mieszkańcy Międzylesia słyszeli przerażający śmiech. Hans zostawił po sobie jedynie kręgi zasadzonych dębów i kamieni, a legenda celtycka mimo wielu zmian przetrwała do dziś.
Ewa Michałowska-Walkiewicz
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.