W szpitalu uniwersyteckim w Letterkenny (LUH) analizowane są obecnie setki zdjęć rentgenowskich i ultrasonograficznych. Wewnętrzna kontrola wykazała, że ponad jedna trzecia opisów badań jednego radiologa zatrudnionego tymczasowo zawierała błędy.
Jak podaje grupa Saolta University Health Care, która zarządza szpitalem mieszczącym się w hr. Donegal, umowa z lekarzem zastępczym została rozwiązana w ciągu 10 dni od wykrycia nieprawidłowości, w wyniku obaw związanych z jakością jego pracy.
Lekarz miejscowy to lekarz zatrudniony na krótki okres lub na czas określony w celu uzupełnienia braków kadrowych w sytuacjach takich jak długotrwała choroba pracownika, urlop macierzyński czy nieobsadzone wakaty w szpitalu.
Po rozwiązaniu umowy z radiologiem, starszy konsultant pracujący w LUH zwrócił się do kierownictwa szpitala z prośbą o dokonanie przeglądu pracy tej osoby, ale, jak podaje „The Irish Times”, nie otrzymał odpowiedzi. Konsultant osobiście przejrzał opisy badań wykonanych przez zwolnionego lekarza miejscowego i stwierdził, że ponad jedna trzecia, a dokładnie – 37 proc. opisów, zawiera błędy.
Warto zauważyć, że w żadnych doniesieniach medialnych na ten temat nie podano nazwiska radiologa, jego wieku ani płci, a nawet miejsca kształcenia i stałego zatrudnienia. Nie wiadomo nawet, czy osoba ta nadal wykonuje zawód.
Nie podano również informacji, czy lekarzowi mogą grozić jakiekolwiek działania dyscyplinarne lub prawne w związku z błędnym wykonywaniem obowiązków służbowych.
W odniesieniu do przeglądu badań szpitalnych rzecznik firmy zarządczej LUH powiedział, że trwa pełna analiza pracy tego lekarza, aby zapewnić bezpieczeństwo pacjentów. Podkreślił, że szpital ma „przejrzystą politykę” rozwiązywania problemów dotyczących opieki klinicznej, która jest obecnie realizowana. – W przypadku wykrycia jakichkolwiek przypadków błędnej diagnozy, skontaktujemy się z pacjentami (…) i zostaną wprowadzone odpowiednie ustalenia dotyczące dalszej opieki – uspokajał.
W oddzielnych pismach skierowanych do Ministra Zdrowia Stephena Donnelly’ego we wrześniu grupa 11 konsultantów 78 lekarzy pierwszego kontaktu wezwała do wszczęcia niezależnego zewnętrznego dochodzenia w sprawie jakości Szpitala Uniwersyteckiego w Letterkenny, stwierdzając, że coraz trudniej jest im podjąć decyzję o wysłaniu pacjenta na szpitalny oddział ratunkowy ze względu na długi czas oczekiwania „na twardych krzesłach szpitalnych”.
W odpowiedzi na wniosek pod koniec października dyrektor generalny HSE Bernard Gloster zgodził się na oddelegowanie do Letterkenny zespołu w celu zbadania usług szpitalnych i społecznych.
Krystyna Zielińska
FOTO: Freepik
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.