Nasza Gazeta w Irlandii Wojna na ceny lekarstw. Zwycięzcami klienci aptek - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Wojna na ceny lekarstw. Zwycięzcami klienci aptek

300 euro rocznie to dużo, czy mało? Tyle mogą oszczędzić konsumenci w tych miastach, w których Tesco otworzyło swoje apteki. Ceny lekarstw momentalnie spadły tam w dół aż o 36 procent.

W zeszłym roku sieć Tesco otworzyła w kilku miastach swoje apteki. Znajdują się na terenie supermarketów, a ceny w nich są niższe o kilkadziesiąt procent niż w aptekach konkurencji. Konkurenci zostali zmuszeni do obniżenia cen medykamentów także u siebie. Dla nas to fantastyczna wiadomość, bo oszczędzić możemy nawet 300 euro rocznie. Na razie apteki Tesco powstały w takich miastach jak Portlaosie, Laois i Naas, ale w tym roku otworzone zostaną jeszcze w 15 innych miastach. Wystarczy zobaczyć co się wydarzyło w wymienionych miejscowościach, aby zauważyć, że nie stracimy na tym. W Portlaoise cena leku Lipitor, który obniża poziom cholesterolu we krwi wynosiła wcześniej 65,77 euro. Kiedy Tesco otworzyła swoją aptekę, cena spadła momentalnie do 48,12 euro. Oczywiście lokalne apteki nie chciały stracić klientów i teraz w aptece Hughes możemy ten lek kupić za jedyne 41,70 euro. A to oznacza, że osoba zażywająca ten popularny lek oszczędzi 289 euro rocznie. Dodajmy, że średnio ten lek w Portlaoise kosztuje teraz 52 euro, a w reszcie kraju Lipitor jest dostępny wciąż za około 65 euro…
– Do tej pory wiele lekarstw przywoziłam z Polski, bo po prostu wychodziło taniej. Od kiedy Tesco otworzyło swoją aptekę, to w walizce mam znacznie więcej miejsca, bo już nie opłaca mi się wozić ich z Polski – mówi Marta Marczyńska z Naas pod Dublinem. Trzeba wiedzieć, że w Irlandii ceny lekarstw są jednymi z najwyższych w Europie. Eksperci już dawno zwracali uwagę na to, że marże, które pobierają apteki są kolosalne. Niestety, nic nie byli w stanie z tym zrobić, dopóki nie pojawiło się Tesco i nie rozpoczęła się wojna na ceny.
Dermott Jewell z Consumers Association of Ireland uważa, że wciąż jest wiele do zrobienia, aby ulżyć klientom w ciężkich czasach kryzysu.
– Apteki powinny informować klientów, jaką marżę pobierają. Wtedy moglibyśmy wybierać te najlepsze oferty – mówi.


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.