Wojna na ceny energii rozpoczęta. Firmy kuszą klientów cenami

Od początku roku eksperci wróżyli wojnę na cenę energii. Na irlandzki rynek weszła bowiem nowa, potężna spółka oferująca prąd i gaz. Po chwilach oczekiwania wojna wreszcie wybuchła…

O tym, że rozesłano już wojenne wici pisaliśmy na początku roku. Wtedy ogłoszono, że na rynek wchodzi północnoirlandzka firma Energia. Jej przedstawiciele nie ukrywali, że zamierzają podbić Irlandię, właśnie za pomocą niższych cen. Największe spółki, które dominowały w kraju starały się opracować dopiero strategię na najbliższe miesiące, zapowiadając, że jeśli będzie potrzeba, to na pewno zareagują. Co więcej, obie były nieprzygotowane na konkurencję, bo w ostatnich tygodniach podwyższyły nawet ceny prądu…
W połowie lutego wiadomo już, że wojna rozpoczęła się na dobre. Zaledwie po tygodniu od rozpoczęcia działalności przez Energię, dwóch największych rozgrywających: Electric Ireland i Bord Gais postanowiło odpowiedzieć cenami. Obie oferują promocje dla nowych i powracających klientów.
Bord Gais, które ma 300 000 klientów postanowiło kusić najniższą ceną. Jeśli teraz podpisze się z nimi umowę na rok, to gwarantowana jest 10 procentowa zniżka oraz odjęcie 40 euro z każdego rachunku. Dla rodzin przygotowano specjalną ofertę, dzięki której każdego miesiąca płaci się dokładnie tą samą cenę. Wcześniej firma wylicza ile wynosi średnie zużycie prądu. To na razie najtańsza oferta na rynku, typowa rodzina będzie płaciła rocznie 1053 euro za prąd.
Cenami kusi też Electric Ireland, największa firma w kraju, która ma 1,3 miliona klientów. Oferuje zniżki w wysokości do 15 procent. Niestety najlepsze oferty przeznaczone są dla nowych oraz powracających klientów. W Electric Ireland przeciętna rodzina będzie płaciła za prąd niewiele więcej niż u konkurencji, bo 1058 euro rocznie.
Znamy już także ceny Energii. I wiemy, że prądu firma ta nie oferuje tańszego niż wspomniane oferty. Za to jej oferta bez porównania jest najlepsza na rynku jeśli będziemy zaopatrywali się u nich zarówno w prąd i gaz. Wtedy rocznie zapłacimy 1920 euro, czyli taniej o 217 euro niż uśredniona cena wszystkich pozostałych firm. Następna w kolejce jest Electric Ireland, ale ceny tej firmy są o 92 euro wyższe.
W najgorszym położeniu są obecnie klienci wierni obu największym firmom. Bo dla nich firmy oferowały jedynie podwyżki… Jeśli więc chcemy oszczędzić, to najlepiej zmienić firmę, z którą mamy podpisaną umowę na dostawy prądu i gazu. Część ekspertów komentuje takie zachowanie potentatów, jako strzał w stopę. Pokazały one bowiem, że wiernych klientów po prostu nie szanują…