Sceny rodem z filmu akcji rozegrały się w jednym z irlandzkich więzień. Dwójka Polaków próbowała uciec ze swojej celi próbując… wykopać tunel. Niestety dla naszych rodaków, ich plany zostały przejrzane przez strażników więziennych. Jak się okazało, ich plan był dopracowany w najmniejszych szczegółach.
Cloverhill Prison jest zakładem karnym położonym na przedmieściach Dublina. Jakkolwiek nie należy do najbardziej strzeżonych więzień w Irlandii, wydostanie się z niego to nie bułka z masłem. W jednej z cel swoje wyroki odsiadywała dwójka Polaków. Mężczyznom zbrzydło siedzenie w zamknięciu. Chcieli zasmakować wolności, którą mogliby w pełni nacieszyć się dopiero po ucieczce z Irlandii.
Swój ambitny zamiar postanowili wcielić w życie. Pierwszym ku temu krokiem było wydostanie się z więzienia. Chcieli zrobić to w sposób, który budził skojarzenia z najbardziej widowiskowymi filmami akcji. Mężczyźni postanowili najzwyczajniej w świecie wykopać tunel, którym wydostaliby się na wolność.
Już sam życiorys jednego ze skazanych Polaków jest materiałem na film sensacyjny. 43-latek, były komandos i weteran wojen bałkańskich, zaliczył już wcześniej czteroletnią odsiadkę. Złapano go na przemycie siedmiu kilogramów marihuany.
Polak postanowił wykorzystać swoje doświadczenie komandosa w ucieczce. Wspomniany tunel na czas wizyty strażników zasłaniam plakatami. Jak nietrudno się domyśleć, dziurę w ścianie trudno było utrzymać przez dłuższy czas w tajemnicy. W końcu została odkryta.
Jak się okazuje, mężczyznom brakowało całkiem niewiele, by mogli prysnąć z więzienia. Nie mniejszym zaskoczeniem były znalezione plany ucieczki. Jak podaje „Irish Independent”, były one niezwykle dokładne.
Szczegółowe zapiski zawierały zarówno scenariusze ucieczki z samego więzienia, jak i plany dotyczące wyjazdu z Irlandii. Ten miał odbyć się drogą morską – mężczyźni mieli opuścić wyspę droga morską. Skonfiskowana lista zawierała również listę nazwisk ludzi, którzy mieli im pomóc oraz adresy kryjówek.
Próba epickiej ucieczki wywołała niemałe zamieszanie w Cloverhill Prison. Wszczęto śledztwo mające wyjaśnić, czy mężczyznom nie pomagał ktoś z więziennego personelu. Jak nietrudno się domyśleć, niedoszli uciekinierzy zostali rozdzieleni. Teraz siedzą w innych więzieniach. Niestety, życie to nie film akcji.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.