Statystyki dotyczące elektrycznych pojazdów zmuszają rząd do działania
Liczba kolizji z udziałem e-hulajnóg wzrasta, szczególnie w dużych miastach. Pokazują to nowe statystyki policji. W ciągu 2,5 roku Gardaí odnotowała co najmniej 1373 „zdarzenia drogowe” z udziałem e-hulajnóg, w tym 440 kolizji.
Od początku tego roku do końca lipca miały miejsce 453 wypadki drogowe, w których brały udział osoby jeżdżące na hulajnogach, podczas gdy w całym 2021 r. było ich 640, a w 2020 r. jedynie 280. Jak podał serwis Irishtimes.com, ponad dwie trzecie tych wypadków odnotowano w regionie Dublina, w Limerick było 5 proc. incydentów, w hrabstwie Cork 4 proc. i w hrabstwie Kildare 3,6 proc. W ich wyniku dwie osoby zginęły, a 42 kolejne doznały poważnych obrażeń.
Rząd szuka sposobów na poprawę bezpieczeństwa. Planuje nowelizację ustawy o ruchu drogowym i drogach z 1961 r., która ureguluje korzystanie z e-rowerów i e-hulajnóg. Podjęto już decyzję o zwolnieniu pojazdów poruszających się z prędkością poniżej 25 km/h z obowiązku podatkowego, ubezpieczeniowego, rejestracyjnego i licencyjnego. Tego typu pojazdy będą traktowane tak samo jak „zwykłe” rowery.
Jednak rowery o dużej mocy i hulajnogi elektryczne, które mogą przekraczać prędkość 25 km/h, będą wpisane do tej samej kategorii co motorowery i motocykle. Oznacza to, że będą podlegać podobnym przepisom i obejmie je też wymóg posiadania ubezpieczenia. Nowe przepisy stworzą jednocześnie nową kategorię pojazdów zwaną „motorowe transportery osobiste” (Powered Personal Transporters lub PPT), która będzie obejmować e-hulajnogi.
Wiceminister transportu Hildegarde Naughten potwierdziła w Parlamencie, że e-rowery o większej mocy będą musiały być rejestrowane, opodatkowane i ubezpieczone. Ich użytkownicy będą potrzebować prawa jazdy i będą obowiązywać ich te same przepisy drogowe co kierowców motorowerów i motocykli.
Rządowe plany wymuszą reakcję firm ubezpieczeniowych, które nie dysponują obecnie żadnymi ubezpieczeniami komunikacyjnymi dla użytkowników rowerów lub hulajnóg elektrycznych. Jeśli proponowane zmiany zostaną wprowadzone w życie, tworząc nową kategorię pojazdów objętych obowiązkiem ubezpieczenia, firmy ubezpieczeniowe będą musiały zadbać o stworzenie nowego rodzaju polisy, aby sprostać zapotrzebowaniu.
Robert Kotowski
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.