Dziś zanurzymy się w atmosferę niezwykłych Walentynek Literackich, które odbyły się 18 lutego 2024 r. w Polskiej Bibliotece Biblary w Inchicore. To cykliczne wydarzenie jest owocem zaangażowania Julity Jaroszuk-Narkowicz – propagatorki muzyki, sztuki i poezji przy wsparciu Kate Rajba-Godeanu, Łukasza Pietruchy oraz patronów medialnych: Radio Cenzura, Hello Irlandia, Nasza Gazeta w Irlandii, Pepe Tv.
To wyjątkowe spotkanie jest dedykowane miłośnikom literatury, poezji i sztuki słowa. Sala została przystrojona czerwonymi sercami, różami, delikatnymi światłami, rzeźbami oraz pracami uzdolnionych malarzy artystów. Całe wydarzenie było zorganizowane w formie otwartej sceny, na której wiersze uczestników konkursu zaprezentowali Livi Joanna i Piotr Leszczyński. Były to ambitne liryki, ukazujące różne oblicza miłości.
Warto podkreślić, że uczestnicy mieli okazję do rozmowy z hrabią Jarosławem Potockim, który na stałe mieszka w Irlandii. Hrabia Potocki jest niezwykle barwną postacią, autorem książek, poetą, a także filmowcem, przy czym warto zauważyć, że jego umiejętności to jedynie ułamek jego wielostronnych talentów.
Spotkanie walentynkowe uświetnił również występ polonijnego zespołu „Dzikie Jagody”, który świetnie wpisał się w klimat wydarzenia. Współorganizatorka Julita Jaroszuk-Narkowicz to także wokalistka zespołu Dream River, którego występ uwieńczył wydarzenie.
„Najpiękniejsze Wiersze Miłosne: Zwycięzcy i Wyróżnienia”
Konkurs na najpiękniejszy wiersz miłosny w VIII edycji Walentynek Literackich zajęli:
1 miejsce: „Podzielność”
2 miejsce: Joanna Livi „Jaśminowa Samba”
3 miejsce: Magdalena Góralska ”Tatuaż”
Wyróżnienia:
Grzegorz Wawrzyński „Opowieść tysiąca i jednej chwili”
Ilona Haładzińska „Moje ciało”
Kalina Kubas (15 lat) „Motyl”
Serdecznie Gratulujemy!
Agnieszka Dujka, radiocenzura.pl
FOTO: Agnieszka Dujka, radiocenzura.pl
I miejsce
„Podzielność”
odkąd
coś zaczęło się w twojej wyobraźni
a skończyło w mojej
odległość serca
do serca jest już niezmienna
raz w życiu zakwita
i nigdy nie przestaje
wygląda tak zwyczajnie
a rodzi wszystkie maje
i sztylety stycznia
z godnością przyjmuje
bo to co mam jest wtedy
wszystkim
gdy jest również
twoje
Livi Joanna II miejsce
„Jaśminowa samba”
A tymczasem siedzę
pod dębem
Pirenejów obraz zachwyca
Terkoczący traktor
I jego winnica
powietrze falujące
ciepłem
leniwie
historie przeróżne
przez skórę
przemyca
a w mej glowie miedze
z winogron lata wino
zapach jaśminu
w ciele jego słodycz
płatkiem jego leże
godzę się na wszystko
co tworzy ignorancje i trygier winy ..
odnajduje lustra ich sa puste już
historie i ludzie
słowa
słowa
kody głowy blablaniny
otulam je kocem z powietrza tkaniny
i leżę z jaśminem w objęciach
i siedze pod debem
traktorowym mruczandem ignorancji kurz zanika
bo nie ma blablaniny juz
tylko jaśmninowa samba
.. ciepłym powietrzem.. tańczy wśród róż..
i leżę z jaśminem w objęciach
i siedzę pod debem ..
już błogo już..
Magdalena Góralska III miejsce
„Tatuaż”
zatańcz ze mną
na brzegu dnia
gdzie nie znajdzie nas
ni śmierć ni czas
rozpłyńmy się we mgle
gdzie godziny
nie rozbijają szyb
gdzie dywanem z mchu i łez
przywita nas świt
twój obraz jak tatuaż
wyryty na sercu
wypalony kaskadą gwiazd
chwyć moją dłoń
zaczekajmy
aż wszystko w pył się obróci
i zniknie nam
z oczu
świat
Wyróżnienia:
Grzegorz Wawrzyński
„Opowieść tysiąca i jednej chwili”
Tysiąc chwil
przemyciłaś
przez granicę
mojej strony lustra
Zapaliłaś
tysiąc świec
niejasnego
irracjonalnego jutra
Dziś rozsądku
ciskasz
tysiąc ostrzy
by bez chwil
tysiąca
świat był wreszcie
prostszy
Jeśli jesteś
kostką lodu
w ciepłej dłoni
i przeciekasz mi przez palce
– zimnym draniem będąc
strużki czasu mrozić
czy ogniem rozpaczy
suszyć resztki wilgoci?
____________________
a po niej tylko
na peryferiach
miłości antymateria
Ilona Haładzińska
„moje ciało”
moje ciało
zastygłe
w bezruchu
czeka
serce mu mówi
on przyjdzie
drżącymi dłońmi
uśpione budzić
oślepłymi
zachwytem
oczami
wchodzić w każde
wgłębienie
nabrzmiewam
pulsując
pragnieniem
twojego ciepła
twoje ciało
nade mną
we mnie
rozkosz
w łuk wygięta
Kalina Kubaś
„Motyl”
Miłość jest jak motyl
Unoszący się w promieniach słońca
Drażniący skrzydełkami moje serce
Och, jak “łaskawie” i “litościwie”
Drażni mnie tym, co nieosiągalne
Drażni bezsennymi nocami i bólem
Nauczyłam się trzymać z dala
Choćby nie wiem jak wołała
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.