Oxegen to największy festiwal w Irlandii i jeden z największych na świecie. W zeszłym roku Lady Gagę obejrzało na nim aż 70 000 widzów. W tym roku niestety gwiazdy nie odwiedzą Irlandii.
Już od 8 lat w lipcu do Punchestown w hrabstwie Kildare przyjeżdżały dziesiątki tysięcy fanów. Przez kilka dni na wielu scenach grały tu największe zespoły na świecie. Zagrały m.in. Lady Gaga, Katy Perry, Black Eyed Peas, Coldplay, REM czy Nine Inch Nails. Na polach namiotowych rozbijało się kilkadziesiąt tysięcy młodych ludzi, którzy przez te kilka dni bawili się niemal bez przerwy. Oczywiście nie obyło się bez alkoholu, narkotyków czy drobnych bijatyk, ale do nich dochodzi wszędzie gdzie spotyka się młodzież. W tym roku Oxegen nie będzie. Organizator poinformował, że w 2012 roku robi sobie roczną przerwę, a następne koncerty zaplanowano dopiero na 2013 rok. Wiadomo, że chodzi o problemy finansowe. Żeby każdego roku przyciągnąć dziesiątki tysięcy widzów, trzeba zaprosić największe gwiazdy, wypłacając im ogromne gaże. Aby na nie zarobić, trzeba windować ceny biletów. A te nie są tanie. Za kilka dni zabawy trzeba było zapłacić aż 250 euro. I kółko się zamyka. W czasach kryzysu niewielu stać na tak ogromny wydatek i w ostatnich dwóch latach na festiwalu pojawiło się około 70 000 osób. To niestety zbyt mało, aby pokryć wszystkie wydatki. Organizatorzy liczyli na przynajmniej 80 000 osób.
Wielka to szkoda, bo Oxegen cieszył się bardzo dobrą reputacją także wśród największych zespołów. Grupa Blur wybrała ten festiwal na swój pierwszy koncert po ponownym zjednoczeniu. Australijski REM zagrał tu jeden z najlepszych koncertów, który był w dodatku ich ostatnim. Coldplay zaprosił na scenę gościnnie muzyka – Christy’ego Moore’a. Atmosfera pod sceną była tak dobra, że członkowie dużych bandów potrafili często wskoczyć między moshujących fanów i skakali pod sceną razem z nimi. Tak było z Kaiser Chief, MGMT czy Odd Future.
Skarżono się zaś głównie na pogodę. Zdarzało się, że obfite opady deszczu zamieniały teren festiwalu w rozorane kretowisko. Najbardziej przeszkadzali jednak pijani młodzieńcy. I to nie dlatego, że byli agresywni. Najczęściej właśnie próbowali się przytulać…
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.