Nasza Gazeta w Irlandii W przyszłym roku obcięty będzie zasiłek na dziecko? - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

W przyszłym roku obcięty będzie zasiłek na dziecko?

Minister Joan Burton coraz wyraźniej daje do zrozumienia, że w przyszłym roku wszyscy rodzice otrzymają mniej pieniędzy na wychowywanie swoich dzieci. Budżet oszczędzi na tym 200 milionów euro. Każdy rodzic dostanie 40 euro mniej zasiłku…

Wiemy już, że zasiłku dla dzieci nie uda się obciąć Polakom pracującym w Irlandii, a wychowującym potomstwo w Polsce. Na takie rozwiązanie nie zgodziła się Komisja Europejska. Minister Opieki Socjalnej musi jednak w budżecie swojego resortu znaleźć aż 540 milionów euro oszczędności w następnym roku. Jednocześnie politycy zapowiadają, że za wszelką cenę będą starali się utrzymać wysokość zasiłków dla bezrobotnych na obecnym poziomie. Komu więc się dostanie? Najprawdopodobniej rodzicom. Choć nikt tego jeszcze oficjalnie nie powiedział, to minister Burton między wierszami zapowiada, że wysokość zasiłku będzie zmieniona. Oczywiście na niekorzyść wychowujących. W tej chwili z budżetu na ten cel idą aż 2 miliardy euro rocznie. W Irlandii zasiłki na dziecko otrzymuje aż 600 000 rodzin. Na pierwsze dziecko dostają 140 euro, na drugie już 148, a na trzecie 160 euro. W sumie budżet kosztuje to aż 2 miliardy euro.
Wiadomo, że jednym z pomysłów pani minister jest podzielenie wszystkich rodziców  na tych w lepszej sytuacji finansowej i tych w gorszej. Ci drudzy otrzymywali by większą sumę. Wiadomo też, że istnieje inny projekt obcięcia całej sumy zasiłku o 40 euro. Każdemu po równo. Dziecko dostawałoby wówczas zaledwie 100 euro.
– To zły pomysł – przekonuje Izabela Markowska z Dublina. – Mam dwójkę dzieci, a mąż pracuje zaledwie na pół etatu, pieniądze z zasiłku na dzieci naprawdę pomagają nam wiązać koniec z końcem.
Tyle, że pani minister udałoby się oszczędzić aż 200 milionów euro w przyszłorocznym budżecie. Z jej wystąpień wynika zaś jasno, że sprawa obcięcia zasiłku jest już przesądzona. Dzięki temu bezrobotni będą mogli otrzymywać niezmienione zasiłki na poszukiwanie pracy, emeryci wciąż będą mieli emerytury na tej samej wysokości. A dodatkowo rząd nie podniesie wysokości podatku dochodowego. Cieszyć powinni się więc wszyscy za wyjątkiem rodziców…
Na razie minister mówi oficjalnie, że żadna decyzja nie została podjęta. Jednocześnie daje do zrozumienia, że jej departament pracuje nad tym, żeby pomóc głównie najbiedniejszym rodzinom… Wcześniej minister apelowała do tych najbogatszych, aby sami zrzekli się zasiłku.


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.