Nowe prawo imigracyjne od nowego roku
Frances Fitzgerald przekonuje opinię publiczną, że projekt ustawy o dźwięcznej nazwie International Protection Bill 2015 to dobre rozwiązanie problemu uchodźców. Jak twierdzi, nowe procedury pomogą w większym stopniu kontrolować napływ nielegalnych imigrantów. Czyżby? Być może stanie się wręcz odwrotnie. Nowe prawo spowoduje napływ dużej ilości nielegalnych przybyszy z Afryki i Bliskiego Wschodu.
Na łamach „The Independent” Fitzgerald tłumaczy, że obecny system, jest „wielowarstwowy, wielowątkowy i sekwencyjny”. Cokolwiek to znaczy. Dodała również, że zmiana przepisów jest niezbędna.
Z informacji zmieszczonej na internetowej stronie Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że korekta przepisów ma na celu szybkie wprowadzenie prostej, jednolitej procedury przyznawania ochrony międzynarodowej, czyli azylu.
Generalnie cały proces będzie polegał na wypełnieniu przez wnioskodawcę jednego formularza. Dalej czytamy, że nowa prostsza procedura obejmie osoby wobec których istnieje uzasadniana obawa, że w kraju pochodzenia mogą paść ofiarą prześladowania. Lub jeśli istnieje ryzyko doznania poważnej krzywdy.
Nowa procedura ma także pomóc wyłapać na wczesnym etapie osoby nieuprawnione do otrzymania azylu i bezpieczne odesłanie ich do kraju pochodzenia. W obliczu ogromnej fali uchodźców, która zalewa Europę nasuwa się pytanie – czy uproszczenie procedur przyznawania azylu jest dobrym rozwiązaniem? Jaką można mieć pewność, że weryfikacja osób starających się o legalny pobyt będzie spełniać wymogi bezpieczeństwa? Jak widać Irlandia na własne życzenie pozbawia się narzędzi do wnikliwej kontroli nowo przybyłych.
Nowe regulacje mają wejść w życie już w styczniu. Efektów wprowadzenia nowego prawa możemy spodziewać się na wiosnę, kiedy ruszy kolejna fala uchodźców. Według ekspertów z European Council on Foreign Relations w ciągu kilku najbliższych lat około 2 mln osób będzie próbowało dostać się do Europy. Najpewniej spora część z nich trafi na Zieloną Wyspę.
Łukasz Łopatka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.