Jeżeli do kontroli zatrzymuje cię patrol Gardy w cywilnym samochodzie, zachowaj czujność. Istnieje bowiem prawdopodobieństwo, że mogą być to podszywający się pod Gardzistów oszuści – ostrzegają funkcjonariusze.
W ten sposób ukradziono już dwa samochody. Ostatnia kradzież „na fałszywego funkcjonariusza” miała miejsce pod koniec kwietnia w pobliżu Ashbourne w hrabstwie Meath. We wczesnych godzinach porannych jeden z kierowców został zatrzymany przez mężczyzn, którzy udawali detektywów Gardy.
Jak donosi The Journal, samochód został skradziony niemalże dosłownie chwilę po wyjściu mężczyzny z auta. Na szczęście 20-letni kierowca wyszedł z kradzieży bez szwanku.
Mniej szczęścia miała natomiast ofiara poprzedniej tego typu kradzieży, która miała miejsce na początku kwietnia pod Trim w tym samym hrabstwie. Mężczyzna, po zatrzymaniu przez fałszywych funkcjonariuszy i wyjściu z auta został przez nich pobity.
Kradzież miała miejsce również we wczesnych godzinach porannych. Pobity kierowca musiał zostać hospitalizowany. Za to kilka godzin po zajściu skradziony samochód został odzyskany.
Sposób stosowany przez złodziei-oszustów jest bardzo prosty – na dach zwykłego samochodu przyczepiają niebieską lampę sygnalizacyjną. Tego typu „gadżet” upodabnia auto do cywilnego samochodu Gardy.
Jak informują funkcjonariusze, w ostatniej kradzieży został użyty samochód marki Vauxhall Vectra.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.