Uczta dla ducha z Jackiem Jaszczykiem w Dublinie

W górę poezji!

Po kilkuletniej przerwie pod dublińskie niebo wrócił Festiwal Literacki O’Czytani, a wraz z nim, poza spotkaniami z autorami książek prozatorskich, wieczór poetycki, podczas którego czytelnicy oraz miłośnicy literatury mieli okazję do styczności z żywym słowem. Wydarzenie, którego organizatorami byli Polska Biblioteka Biblary oraz Ambasada RP w Dublinie, odbyło się na początku czerwca w stolicy Irlandii.

Drugi dzień Festiwalu uświetnił – znany zarówno w Polsce, jak i naszej Polonii w Irlandii – poeta Jacek Jaszczyk. Wieczór z poezją poprzedziły spotkania autorskie z Agatą Bizuk i Wojciechem Chmielarzem. Wydarzenie skierowane było do wszystkich tych, którzy spragnieni są kontaktu z językiem ojczystym. – Festiwale w życiu autora odgrywają bardzo ważną rolę. To wzajemna symbioza z czytelnikami, dla których żywe słowo ma zawsze szczególne znaczenie, ale to również podtrzymywanie więzi z naszym krajem oraz kulturą i promowanie jej poza granicami – powiedział nam Jacek Jaszczyk.

Wśród wielu publikowanych i niepublikowanych do tej pory wierszy Laureata XX Nagrody Światowego Dnia Poezji ustanowionego przez UNESCO zaprezentowanych tego wieczora, przybyli na spotkanie miłośnicy poezji mieli okazję usłyszeć m.in. wiersz otwierający dwujęzyczną książkę poetycką Jacka Jaszczyka „pomiędzy/between” (Nagroda UNESCO), który przeczytał sam autor.

Wieczór z poezją naszego poety okazał się prawdziwą ucztą dla ducha, której towarzyszył specjalnie przygotowany poetycki anturaż, który stworzył wyjątkową atmosferę. – Cieszę się, że poezja mogła zagościć w programie Festiwalu, a spotkanie z moją twórczością pozwoliło wprowadzić miłośników poezji i literatury w nastrój zadumy i literackiego wyciszenia, dzięki czemu czas w Biblary zwolnił, a chwilami nawet zatrzymywał się. Organizatorzy dokonali wszelkich starań, aby po tych trudnych dla wszystkich latach, udało się pod irlandzkim niebem zorganizować święto polskiej literatury, w samym sercu Irlandii – podsumował Jacek Jaszczyk.

Kolejna edycja O’Czytanych już w przyszłym roku, a na spotkanie z poetą Jackiem Jaszczykiem zapraszamy już jesienią podczas specjalnego cyklu prezentacji poetyckich w ramach Dublińskiego Salonu Literackiego, o czym będziemy informować na naszych łamach.
NG

FOTO: Remi Winiarski

* * *
Może – tylko tyle z pewności
I jeszcze być: gdzie w Polskę odlot
Przez szyby przeciągu i pociągi wiatru
Z butów spadła skóra kilometrów
Liszaj na koszuli – łupież chmur
Nie po drodze kontynenty i wody
Gdzie dłoń zwinięta w pokłon
I warkocz spalin wypluty w niebo
Harfa wciąż gra – dzwonek przedostatni
Kokon pszczół przez las ucieka i spada
Słyszysz? Tarpno słychać pod ręką
Świtezianki w oczach zapalają słońce
Drewniany cień zasypał ogród gruszkami
Nad rynną morwy wiszą jak ćmy
Dachówki sprawiedliwe – wypalone trawy
Gdy w pawim oku jesień wróży ptakom
Na wodzie znak orła i żaby rechot
Zmarszczony farmer przyniósł stonkę
A za nią przyszedł skurcz
Ryba – płynie w żyłach przez ulice
Księżyc – wpada do okien i gnije
Wybacz Polsko sen pod skórą:
i ten krzyk który ulepił we mnie emigranta

Jacek Jaszczyk