Paul Kelly dyrektor generalny Fáilte Ireland, organizacji reprezentującej sektor turystyczny, przemawiając przed Komisją ds. Turystyki, Kultury, Sztuki, Sportu i Mediów w Oireachtas powiedział, że turyści preferują inne kraje i nie wybierają Irlandii jako destynacji z powodu braku dostępnych miejsc noclegowych w Republice.
Jak podaje donegalnews.com, obecnie jedno na trzy łóżka poza Dublinem jest zakontraktowane z państwem dla uchodźców i osób ubiegających się o azyl: – Szacujemy, że będzie to kosztowało sektor turystyki niezwiązanej z zakwaterowaniem ok. 1,1 miliarda euro utraconych dochodów w tym roku (…). Wiemy od agentów, że wiele osób, którzy chcą przyjechać do Irlandii rezerwuje teraz inne kraje po prostu dlatego, że nie mogą znaleźć zakwaterowania w Irlandii.
Eoghan O’Mara Walsh, dyrektor generalny Irlandzkiej Konfederacji Przemysłu Turystycznego zwrócił uwagę na rosnące ceny wynajmu, podając przykład, że w lutym 2023 r. średnia cena wynajmu pokoju hotelowego za dobę w Dublinie wynosiła 150 euro, a poza Dublinem – 143 euro.
Kolejnym wyzwaniem stojącym przed irlandzką gospodarką turystyki jest brak dostępności samochodów do wynajęcia.
Według Fáilte Ireland, 20 proc. wszystkich zagranicznych turystów odwiedzających Irlandię wynajmuje samochód, jednak obecny koszt wynajmu samochodu i ceny benzyny są dodatkowymi czynnikami odstraszającymi potencjalnych turystów rozważających przyjazd do Irlandii.
Krystyna Zielińska
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.