To miał być radosny dzień. Pogoda była piękna, a na koncert w Phoenix Parku w Dublinie przyszło ponad 45 000 osób. Niestety przynajmniej 9 osób zostało zaatakowanych nożami, nie wiadomo dlaczego…
Jak to możliwe, żeby na koncert Swedish House Mafia na wolnym powietrzu weszli napastnicy uzbrojeni w noże? Promotor koncertu zapewnia, że wszystkie wymogi bezpieczeństwa zostały zachowane. Policjantów było więcej niż potrzeba, a większość z 45 000 osób bawiła się fantastycznie. Niestety pojawili się też bandyci. Nikt nie jest na razie wytłumaczyć ich zachowania. 9 osób zostało zaatakowanych nożami, z czego 2 są w stanie ciężkim. Zaatakowani nie znali napastników. Ci podchodzili od tyłu i uderzali nożem w plecy. Nie wiadomo jak wybierali swoje ofiary. Do ataków doszło pomiędzy 8.30 a 1.00 w nocy. Policjanci zatrzymali już mężczyznę podejrzanego o przynajmniej 4 ataki. Jest on przesłuchiwany na posterunku w Blanchardstown. Na koncercie zmarły też trzy osoby, które przedawkowały narkotyki.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.