Tesco zatrudni 500 osób

Tesco w Irlandii otworzy 11 nowych sklepów. Pracę znajdzie w nich ponad 500 osób. Tylko w Dublinie firma zainwestuje 120 milionów euro. Nie ma się jednak z czego cieszyć. Dzięki temu zniknie wiele mniejszych sklepów.

Nawet szef Tesco w Irlandii, Tony Keohane przyznaje, że kilka mniejszych sklepów może zostać zamkniętych. Tyle, że według niego to zdrowa konkurencja.

Już inaczej widzi to Minister ds. Rozwoju, Richard Burton odpowiedzialny za tworzenie nowych miejsc pracy. Oskarżył on Tesco o wycinanie z rynku małych, rodzinnych przedsiębiorstw, które nie są w stanie walczyć z gigantyczną siecią. Przypomina, że gdy Tesco wchodziło do Irlandii, jednym z ważniejszych zapisów w umowie było umieszczanie na półkach irlandzkich produktów. Rzeczywistość jak to bywa, okazała się inna od zapisów. Tesco odpiera te argumenty, twierdząc że z 10 najlepiej sprzedających się produktów, aż 9 wyprodukowano w Irlandii.

– Ja tam się cieszę, że otworzą nowe sklepy – mówi Małgorzata Brzezińska z Dublina. – Mam nadzieję, że znajdę w końcu pracę. Mam doświadczenie w pracy w sklepie, a w Tesco cenią sobie Polaków.

Faktem jest, że w sklepach Tesco nie jest trudno usłyszeć polski język wśród personelu.

– Mój menadżer uważa, że pracujemy ciężko i nie ma z nami zbyt wielu problemów – powiedziała Beata pracująca w jednym ze sklepów Tesco.

Zdecydowanie mniej cieszą się właściciele i pracownicy polskich sklepów.

– Niedawno otworzono obok naszego sklepu Lidla. Obroty spadły nam przynajmniej o 40 procent – tłumaczy pracowniczka polskiego sklepu w centrum. – Jak tak dalej pójdzie będziemy musieli zamknąć interes.

A w najbliższych 12 miesiącach powstanie 11 sklepów w Dublinie i okolicach. Supermarkety zostaną zbudowane w dzielnicy Cabra w Dublinie, w Ballbrigan, Cellbridge, Rush Rocrea w Tipperary i w Kildare oraz kilka mniejszych. Pracę znajdą tam 522 osoby, a dodatkowe 548 osób będzie zatrudnionych przy budowie. Ile osób straci przez to pracę? Tego nikt nie policzył.