Zdjęcie: Jonathan Rolande, CC BY 2.0 / Flickr.com
Dublin źle parkującymi kierowcami i blokadami kół stoi. Tutejsza policja z coraz większą gorliwością rozprawia się z parkingowymi piratami drogowymi. W ciągu ubiegłego roku kierowcy musieli wyłożyć kilka milionów euro na odblokowanie aut. „The Journal.ie” właśnie opublikował listę miejsc, w których kierowców blokuje się najczęściej.
Blokowanie kół, jakkolwiek drastyczne, w mieście takim jak Dublin okazuje się nieodzownym środkiem do walki z kierowcami gwiżdżącymi na przepisy parkingowe. Naprawdę wielu mieszkańców stolicy ma nawyk zostawiania swojego auta w miejscach uprzykrzających ludziom życie. Bądź po prostu nieprzeznaczonych do parkowania.
O skali nieszanowania prawa świadczy liczba blokowanych aut. Jak podaje „The Journal.ie”, w Dublinie każdego dnia średnio 130 pojazdów ma nakładanych blokady kół. Dość powiedzieć, że tylko podczas pierwszej połowy tego roku tej wątpliwej przyjemności doświadczyło ponad 23,3 tys. tutejszych kierowców.
Gdzie najłatwiej o zablokowanie samochodu? Zgodnie z listą udostępnioną przez irlandzki portal, najwięcej blokad założono na Mespil Road – od stycznia do czerwca 2019 roku nałożono tu 416 blokad na koła. Na obfite łowy Garda może liczyć także w Ranelagh, South Circular Road i Waterloo Road – w każdym z tych miejsc liczba zablokowanych aut przekroczyła 300.
Zgodnie z doniesieniami dziennika, w ubiegłym roku blokowanie kół przyniosło miastu niemałe przychody – za zdjęcie blokad policzono sobie łącznie 3,2 mln euro.
Należy przypomnieć, że w tym wypadku katalog płatności jest dosyć szeroki – za samo zdjęcie blokady policja liczy sobie 80 euro. W przypadku nieuiszczenia tej kwoty w ciągu 24 godzin od nałożenia blokad, Garda zgarnia samochód na „przechowanie”. Wówczas należy zapłacić 160 euro kary plus 35 euro za każdą dobę „przechowywania” auta.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.