Jak się okazuje, dla niektórych donosicielstwo popłaca. W tym roku Ministerstwo Opieki Społecznej zaoszczędziło ponad pół miliarda euro – donosi Herald.ie. Tak znacząca oszczędność była możliwa w dużej mierze dzięki donosom, które pozwoliły zapobiec licznym oszustwom i nadpłatom.
Liczba donosów w ubiegłym roku wyniosła ponad 21 tysięcy. Najwięcej „denuncjacji” dokonano przez stronę internetową ministerstwa w formularzu „Podejrzenie oszustwa”. Znaczna część donosów dotyczyła pobierania zasiłków przez osoby pracujące.
Mimo tak wielkiej liczby doniesień, niewiele z nich poskutkowało konsekwencjami finansowymi dla pobierających zasiłki. Ponad 6,2 tys. donosów zawierało z kolei zbyt mało informacji, by mogły zostać podjęte dalsze kroki prawne.
Liczba doniesień do Ministerstwa Opieki Społecznej w ciągu ostatnich lat znacznie się zwiększyła. W 2008, kiedy wybuchł kryzys gospodarczy, urzędnicy otrzymali jedynie ponad 1 tys. donosów. Z kolei w 2011 liczba ta wynosiła prawie 17 tys. Rekordowy pod tym względem był rok 2012, w którym na irlandzkich kombinatorów doniesiono ponad 28 tys. razy.
Według danych pozyskanych z Ministerstwa Opieki Społecznej przez Herald.ie na podstawie Freedom of Information Act, w ostatnich latach irlandzka opieka socjalna odzyskała od oszustów spore kwoty – suma pieniędzy odzyskanych w latach 2011-2014 wynosi ponad 198 mln euro. Najwięcej, bo aż 70,7 mln, odzyskano w 2013 roku.
W tym samym okresie ponad 730 Irlandczykom zostały obcięte zasiłki za oszustwa. W przypadku 326 spraw konieczna była interwencja Gardy. Grzywnę za oszukiwanie opieki społecznej otrzymało 500 osób. Najpoważniejszych przestępstw dopuściły się z kolei 24 osoby – trafiły one za kratki.
W irlandzkich mediach co rusz pojawiają się historie osób, które w nieudolny sposób próbowały oszukać opiekę społeczną, jak choćby ta o bezrobotnym kucharzu z Dublina. Mężczyzna przez kilka lat pobierał zasiłek, mimo że miał na koncie ponad 100 tys. euro. Sąd nakazał mu oddanie 30 tys. euro wyłudzonych zasiłków.
Podobna historia dotyczy 50-latki z Ballybofey w hrabstwie Donegal. Kobieta od lipca 2009 do sierpnia 2012 pobierała od Social Welfare ponad 23 tys. euro świadczenia Jobseekers’ Allowance, mimo że na swoim koncie zgromadziła ponad 200 tys. euro. Jako że kobieta zwróciła wyłudzone pieniądze, uniknęła kary więzienia.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.