Śmierć dentystki, Savity Halappanavar w Galway otworzyła puszkę Pandory. Okazało się, że oficjalne statystyki dotyczące śmiertelności kobiet przy porodzie można wrzucić do śmieci, a kobiet umiera dwukrotnie więcej niż podają oficjalne dane…
Tysiące osób wyszły na ulice największych irlandzkich miast pod hasłem „never again” czyli nigdy więcej. Domagali się, aby prawo antyaborcyjne zostało tak zmienione, aby już nigdy żadna kobieta w szpitalu nie usłyszała, że aborcja mogąca uratować życie nie będzie przeprowadzona, bo „Irlandia to katolicki kraj”. Politycy Partii Pracy jeszcze w tym tygodniu zamierzają zająć się projektem zmiany prawa, który będzie dopuszczał aborcję w przypadkach, gdy zagrożone jest życie kobiety. Głos zabrali także obrońcy poczętego życia. Arcybiskup Dublina Diarmuid Martin, mówił, że w Irlandii problem jest marginalny, bo umieralność kobiet przy porodzie jest jedną z najniższych na świecie. I rzeczywiście, dane Centralnego Biura Statystycznego pokazują, że na 100 000 porodów, śmiercią kobiety kończą się zaledwie 4… To faktycznie jeden z najlepszych wyników na całym świecie. Niestety dane te należy w najlepszym wypadku uznać za niekompletne. Właśnie organizacja Maternal Death Enquiry (MDE), która w dodatku jest ciałem rządowym, opublikowała swój raport, z którego wynika, że śmiertelność kobiet na Zielonej Wyspie jest dwukrotnie wyższa. MDE skorzystała z metod liczenia, które stosuje się na całym świecie. Przez lata zbierano informacje ze szpitali, od koronerów, lekarzy oraz pielęgniarek i położnych. Po podliczeniu okazało się, że na 100 000 porodów umiera aż 8 kobiet… Z danych MDE za lata 2009 – 2011 wynika, że w Irlandii umarło w czasie porodu 25 kobiet. W danych biura statystycznego brakuje informacji aż o 20 z tych zgonów…
Po publikacji raportu okazało się, że Irlandia nie jest już tak bezpiecznym krajem dla matek w ciąży, choć nadal utrzymuje się w średniej na świecie. Dla przykładu w Wielkiej Brytanii na 100 000 porodów umiera aż 11,39 kobiet, czyli o jedną trzecią więcej. Po opublikowaniu nowych, realnych danych już trudno będzie powiedzieć, że Irlandia to bezpieczny kraj i nie potrzebne są żadne zmiany…
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.