Szalejąca kilka lat temu recesja zebrała ponure żniwo. Jak szacuje National Suicide Research Foundation (NSRF), w latach 2008-2012 prawie 500 Irlandczyków popełniło samobójstwo w związku z dotknięciem ich przez kryzys.
Wyniki przeprowadzonych przez organizację badań sugerują, że do samobójstw tego typu najczęściej przyczyniały się brak pracy, popadanie w uzależnienie od używek oraz depresja – problemy te bardzo często wynikały właśnie z szalejącego kryzysu finansowego.
Sporządzony przez NSRF raport wskazuje również, że to mężczyźni byli bardziej skorzy do robienia sobie krzywdy. Wynika z niego bowiem, że wskaźnik samobójstw wśród mężczyzn pod koniec 2012 byłby o 57 proc. niższy, gdyby nie doszło do finansowego krachu. W przypadku kobiet wskaźnik ten byłby jedynie o 7 proc. niższy. Mężczyźni przodowali również w samookaleczaniu się.
Kolejnym rezultatem przeprowadzonych badań jest wyodrębnienie grup ryzyka. Raport NSRF pokazuje, że 42 proc. samobójców pracowało wcześniej w sektorze budowlanym bądź produkcyjnym, a 33 proc. z nich było bezrobotnymi.
Niedługo mamy poznać szczegóły planu National Framework for Suicide Prevention na lata 2015-2018. Program ten, wprowadzony przez HSE, będzie miał na celu przeciwdziałanie samobójstwom. W ramach strategii planuje się m.in. zwiększenie liczby pielęgniarek rodzinnych, współpracujących z osobami szczególnie narażonymi na zrobienie sobie krzywdy.
Jak wskazują statystyki sporządzone przez NSRF, w ciągu pięciu lat kryzysu najwięcej osób popełniło samobójstwo w 2009 – życie odebrało sobie wtedy 552 Irlandczyków. W okresie tym największy odsetek samobójstw (prawie 19 proc.) odnotowano z kolei w Cork. Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.