Więcej dopłat i fotowoltaika do walki z kryzysem
Horrendalny wzrost opłat za energię elektryczną, gaz i olej dotyka boleśnie każdego z nas. Rząd postanowił ponownie zareagować i ogłosił wiele kolejnych działań, które mają pomóc złagodzić wzrost kosztów energii.
Rząd próbuje wspomóc konsumentów w walce z kryzysem energetycznym. Jednym z nowych sposobów ma być zwiększenie o 100 euro dodatku Fuel Allowance, z którego skorzysta około 370 tys. gospodarstw domowych. Dla klientów z dużym zapotrzebowaniem na energię elektryczną, którego nie mogą zredukować, bo związane jest np. z korzystaniem ze sprzętu medycznego, zaplanowano instalacje paneli fotowoltaicznych.
Podobna inicjatywa przewidziana będzie także dla gospodarstw o niskich dochodach. Na ten cel przeznaczono 20 milionów euro. Szacuje się, że z programu, w ramach którego będą instalowane panele słoneczne na zasadzie „plug and play”, gotowe już do użycia, skorzysta ok. 3 tys. rodzin.
Uzupełnieniem inicjatyw ma być również duża kampania reklamowa, która nakłonić ma mieszkańców do przeprowadzenia przeglądu istniejących instalacji oraz ograniczania zużycia energii.
To nie wszystko. Komisja ds. Regulacji Sektora Usług Komunalnych (CRU) chce również zachęcić więcej osób do wpisania się do rejestru tzw. klientów wrażliwych, a więc gospodarstw o niskich dochodach, które wymagają pomocy w płaceniu rachunków. Rząd ogłosił również, że od 11 kwietnia będzie obowiązywała niższa stawka podatku VAT na energię elektryczną i gaz. Została zredukowana z 13,5 do 9 proc., co w praktyce obniży średni rachunek przeciętnej rodziny o 50-60 euro miesięcznie.
Jak dowiedział się „The Independent”, rząd nie był w stanie zawrzeć porozumienia z Komisją Europejską w sprawie obniżenie podatku VAT od paliwa używanego do ogrzewania domów. Oznacza to, że proponowana podwyżka podatku węglowego wejdzie w życie 1 maja, co w efekcie wpłynie na wzrost cen. W efekcie koszt zapełnienia 900-litrowego zbiornika nafty od przyszłego miesiąca będzie wyższy o 19,40 euro.
Hurtowa cena gazu wzrosła w ciągu ostatniego roku pięciokrotnie, dlatego rząd powołał grupę kryzysową ds. bezpieczeństwa energetycznego, która ma monitorować sytuację i regularnie spotykać się w celu przeglądu sposobów na walkę z kryzysem. W jej skład weszli wyżsi urzędnicy rządowi, przedstawiciele agencji państwowych i firm energetycznych.
Anna Domańska
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.