Jeszcze tydzień temu politycy zapewniali, że kierowcy mogą spodziewać łagodniejszego traktowania przez firmy blokujące koła za niewłaściwe parkowanie. Teraz okazuje się, że wcale nie będzie łatwiej. Wręcz odwrotnie – płacić będziemy więcej.
Kary za niewłaściwe parkowanie będą podzielone na kilka kategorii. W zależności od stopnia złamania prawa, będziemy musieli zapłacić różne stawki. Teraz kara jest jedna – 80 euro za niewłaściwie postawiony samochód. Już pod koniec tego roku będziemy płacili od 60 do 140 euro. Najwięcej za parkowanie w miejscu dla inwalidy. A wszystko przez to, że choć blokowanie kół jest zmorą wszystkich kierowców w największych miastach Irlandii, to nie przynosi ono profitów. Tylko urząd miejski w Dublinie rocznie musi dopłacać do tego interesu około 8 milionów euro, wliczając VAT. Stąd politycy przygotowali listę 38 zaleceń, które należy wprowadzić, aby nie trzeba było już więcej dopłacać. Przede wszystkim będzie opłata minimalna i maksymalna, którą będzie można pobierać za odblokowanie koła. Prawdopodobnie będzie to między 60 a 140 euro. Aby założyć blokadę na koło firma będzie musiała być zarejestrowana i mieć na to pozwolenie – teraz bardzo często biorą się za to prywatne firmy, które działają na dziko. Blokować kół nie będzie można na terenie szpitali. Powstanie instytucja do której będzie można się odwołać i zaskarżyć niewłaściwą blokadę. Jeśli kierowca wróci do pojazdu w czasie zakładania blokady, ta nie będzie założona. Za zdjęcie blokady będzie można też zapłacić też w inny sposób niż kartą kredytową – bo teraz to jedyna opcja. Zmiany wejdą w życie najprawdopodobniej jeszcze w tym roku.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.