Liczba bezrobotnych jest w kraju najniższa od czterech lat. Mimo tego rząd nie zamierza osiąść na laurach. Jeszcze tego lata startuje projekt, który ma zapewnić 3000 miejsc pracy.
To właśnie sektor budowlany najbardziej ucierpiał w czasie kryzysu w Irlandii. Dziesiątki tysięcy ludzi straciło pracę, do tej pory w kraju straszą „osiedla duchów”. Rozpoczęto ich budowę w czasach prosperity, potem nikt już nie miał pieniędzy, żeby je kupić. W tym sektorze pracowało najwięcej Polaków i spora ich część została zmuszona do powrotu do Polski, duża część trafiła na zasiłek i do tej pory nie może znaleźć pracy. Rząd zamierza jednak rozruszać ten budownictwo i przeznaczy na ten cel aż 150 milionów euro. Już tego lata rozpoczną się pierwsze prace. Wiadomo, że odnowionych ma zostać 28 szkół podstawowych i średnich, wyremontowanych 600 kilometrów dróg oraz ocieplonych 25 tysięcy mieszkań. Koszty ogrzewania spadną w nich o 400 euro rocznie. Skąd politycy wezmą na to pieniądze? Ze sprzedaży największych firm państwowych. Ministrowie już porozumieli się z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, wobec którego Irlandia jest poważnie zadłużona. Pieniądze na spłatę długu mają pochodzić ze sprzedaży takich przedsiębiorstw jak np. Bord Gais Energy. W zeszłym tygodniu Rada Ministrów zgodziła się na sprzedaż tego największego dostarczyciela energii na Zielonej Wyspie. Cena to w przybliżeniu 1,5 miliarda euro. Większość tej sumy pójdzie oczywiście na spłatę ogromnego długu, który został zaciągnięty na ratowanie państwa przed bankructwem. MFW zgodził się jednak, aby część pieniędzy została przeznaczona na rozruszanie rynku pracy. Sprzedaż Borg Gais Energy ma zostać zakończona jeszcze w tym roku. Na rynku pojawiła się też oferta na sprzedaż licencji na prowadzenie National Lottery. Także inny dostawca energii – firma ESB ma sprzedać swoje stacje energetyczne w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Z tej transakcji do budżetu wpłynie dodatkowych 400 milionów euro. Na razie jednak nie ogłoszono jeszcze naboru pracowników. Pierwsze oferty mają się jednak pojawić jeszcze tego lata.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.