Dwie tanie linie lotnicze Ryanair i Wizzair rozpoczęły wojnę o klientów. To dla nas bardzo dobra wiadomość. Ceny biletów są dużo tańsze.
W wojnę zaangażował się szef Ryanaira, Michael O’Leary. Już w zeszłym miesiącu, w Modlinie, gdzie ogłaszał nowe połączenia między tym miastem a Irlandią przygotował show. O’Leary podgrzewał atmosferę przed konferencją zapowiadając, że przyjdzie na nią w stroju kąpielowym. – Chce od nas darmowy bilet – odpowiadali przedstawiciele Wizz, nawiązując do swojej promocji, w której rozdawali bilety osobom paradującym w bikini. Właściciel Ryanaira wszedł jednak w dżinsach i koszulce z napisem Modlin. Chwilę po nim do sali konferencyjnej wszedł mężczyzna ubrany na różowo i w różowej peruce. W imieniu linii Wizz Air wręczył O’Leary’emu bilet na dowolną trasę z Modlina. Ten podarł wręczony mu bilet. Tak wyglądała promocja nowych połączeń z Irlandią w Polsce.
Teraz Ryanair otworzył cztery nowe połączenia między lotniskiem w Cork a naszym krajem. Nowe trasy promuje atakując jednocześnie Wizzair, który to lata właśnie z tego lotniska. Cztery dodatkowe połączenia Ryanaira z Polski do Cork są w sprzedaży na stronie Ryanaira już od 3 sierpnia w cenie od 19zł. Od listopada 2012, wejdą 4 nowe połączenia do Cork z Gdańska, Krakowa, Modlina oraz Wrocławia. Do Polski będziemy mieli więc z Irlandii dodatkowe 20 lotów w tygodniu.
– Wszyscy w Ryanair cieszymy się z ogłoszenia otwarcia 4 nowych kierunków z Gdańska, Krakowa, Modlina oraz Wrocławia do miasta Cork w południowej części Irlandii. Te dodatkowe 20 lotów tygodniowo od listopada 2012, będzie dostępne w sprzedaży już od 19zł, co jest o ponad połowę mniej niż najtańsze bilety oferowane przez Wizz – mówi Stephen McNamara z Ryanaira. Miejmy nadzieję, że ceny nie wzrosną już wkrótce, a wojna o klientów rozpocznie się także w Dublinie, skąd lata większość Polaków.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.