Nawet spokojna robota może być śmiertelnie niebezpieczna
Irish Cancer Society (ICS) ma dla nas niewesołe wieści. Z roku na rok w Irlandii rośnie liczba przypadków nowotworów spowodowanych niezdrowymi warunkami w miejscu pracy. Co gorsza, w przypadku części z nich jedynym skutecznym sposobem na przeciwdziałanie jest zmiana pracy.
Nowotwory złośliwe zazwyczaj kojarzone są albo z niezdrowym trybem życia, albo, rzadziej, z uwarunkowaniami genetycznymi. W przypadku pierwszego ze wspomnianych czynników często mowa o braku ruchu, niezdrowej diecie, paleniu papierosów oraz spożywaniu alkoholu w dużych ilościach.
Są jednak czynniki ryzyka nieuwzględnione na wyżej wspomnianej liście. Swoje zdrowie można odczuwalnie nadszarpnąć także poprzez regularne pracowanie w szkodliwych warunkach. Codzienna styczność z niezdrowymi chemikaliami może mieć odczuwalny wpływ na pojawienie się określonych chorób, w tym nowotworowych.
Mogłoby się wydawać, że w obecnych czasach częstotliwość tego typu przypadków powinna się zmniejszać – w końcu normy bezpieczeństwa idą do przodu. Przykład Irlandii pokazuje jednak, że niekoniecznie musi tak być.
Jak podaje ICS, w ciągu każdego roku odnotowuje się około 400 przypadków nowotworów wynikających z pracowania w niezdrowych warunkach. Dotyczy to osób mających każdego dnia styczność z niebezpiecznymi substancjami chemicznymi, takimi jak azbest czy pył krzemionkowy. Aż prawie jedna czwarta tego typu przypadków dotyczy raka płuc.
W tej kwestii przekleństwem jest międzybłoniak, nowotwór atakujący błony płucne, takie jak opłucna, osierdzie i otrzewna. Każdego roku w Irlandii diagnozowanych jest ponad 50 przypadków choroby. Na ten rodzaj raka nie ma skutecznej terapii. Można się przed nim uchronić jedynie nie pracując w miejscach, gdzie znajduje się azbest.
Oprócz samej choroby najgorsze jest to, że zachorowania na nowotwory związane ze szkodliwym środowiskiem pracy mogą wystąpić nawet wiele lat po kontakcie z toksycznymi substancjami. „Irish Independent” przytacza przykład mężczyzny, który zmarł na międzybłoniaka mając 67 lat.
Kontakt z azbestem miał wiele lat wcześniej, gdy jako 20-latek pracował na budowie. Wówczas szkodliwe właściwości tej substancji nie były znane. Standardy BHP były wówczas dużo mniej restrykcyjne niż obecnie. Przykład ten jest tragicznym dowodem na to, że przeciwdziałanie chorobom nie zawsze może być możliwe.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.