Irlandzcy kierowcy nie szanują swoich niepełnosprawnych kolegów i koleżanek za kółkiem. W pełni sprawni użytkownicy dróg regularnie parkują na miejscach przeznaczonych dla osób z niepełnosprawnościami. Na szczęście nie pozostają oni bezkarni – w ubiegłym roku policja wystawiła kilka tysięcy mandatów kierowcom parkującym na niebieskich kopertach.
Prawodawcy tworzący przepisy dotyczące poruszania się po irlandzkich drogach wyszli z założenia, że ważną rolę będzie odgrywała kultura jazdy. Tyczy się to zarówno uprzejmości względem innych kierowców, jak i pomagania im w kłopotliwych sytuacjach.
Jak jednak pokazuje praktyka, często takie podejście występuje jedynie w teorii. Drogowe chamstwo nie ominęło również Zielonej Wyspy. Nawet jeśli nie tyczy się bezpośrednio agresywnego zachowania kierowcy, jest wiele sposobów, w ramach których można uprzykrzyć życie współużytkownikom dróg.
Szczególnie narażeni są na to kierowcy dotknięci różnego rodzaju niepełnosprawnościami. Wydawałoby się, że powinni być oni wspierani przez innych użytkowników dróg. Zwłaszcza, jeśli mowa o parkowaniu – nie na darmo na wielu parkingach wyznaczone są dla nich specjalne miejsca.
Okazuje się jednak, że miejsca dla niepełnosprawnych są magnesem dla różnej maści drogowych cwaniaków. Którzy regularnie na nich parkują, bo tak jest im wygodniej. W ten sam sposób znacząco utrudniając parkowanie naprawdę potrzebującym.
Tego typu kombinatorzy nie są jednak całkowicie bezkarni. Parkując na miejscu przeznaczonym dla niepełnosprawnych pełnosprawny kierowca naraża się na mandat. Choć nie przyłapie się wszystkich, warto próbować. Zwłaszcza, że „łowy” okazują się dość obfite.
Zgodnie z doniesieniami „Newstalk.com”, w ubiegłym roku irlandzka policja wystawiła prawie 3,7 tys. mandatów dotyczących zastawiania miejsc dla niepełnosprawnych przez kierowców, którym one nie przysługiwały. Łączna wysokość nałożonych kar wyniosła ponad 470 tys. euro. Oznacza to, że każdy kierowca próbujący naginać w ten sposób przepisy „zarobił” średnio 116 euro. Skala parkingowego chamstwa niestety wzrasta – w porównaniu z 2018 rokiem odnotowano o 8 proc. więcej tego typu przypadków.
Nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że najwięcej kierowców nieszanujących osoby z niepełnosprawnościami znalazło się w hrabstwie Dublin – stanowili oni ponad 43 proc. drogowych cwaniaków. Przepaść między resztą kraju jest przy tym ogromna – w Limerick, drugim pod względem liczby przypadków hrabstwie, wystawiono 276 mandatów. Niewiele mniej trafiło się w Galway i Cork. Jakkolwiek irlandzkie drogi roją się od pomocnych i życzliwych kierowców, cwaniaków niestety nigdy nie zabraknie.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.