Czyżby protesty pracowników Dunnes przynosiły skutek? Jak informuje związek zawodowy Mandate Trade Union (MTU), zrzeszający ponad połowę pracowników sklepu, zarząd podpisał umowę, zgodnie z którą pensje obsługi wzrosną o 3 procent. Czy oznacza to, że jednak nie wyjdą oni na ulice?
Przypomnijmy – w ostatnim czasie MTU zapowiadało, że pracownicy Dunnes Stores na przełomie maja i czerwca zorganizują ogólnokrajowe protesty, w ramach kampanii „Decency for Dunnes Workers”. Ich kumulacja miałaby mieć miejsce 6 czerwca przed głównym biurem sieci w Dublinie.
Wśród postulatów protestujących znalazły się m.in. polepszenie warunków zatrudnienia, poszanowanie prawa do protestu oraz zwiększenie płac. Wiele wskazuje na to, że ostatni z nich został spełniony. MTU pozytywnie przyjęła decyzję zarządu dotyczącą podniesienia pensji o 3 proc.
Asystent sekretarza generalnego MTU Gerry Light zaznaczył jednak na łamach Irish Examiner, że za podniesieniem pensji muszą pójść również gwarancje pewności zatrudnienia i ogólne polepszenie warunków kontraktów. – Na co nam podwyżka płac, skoro zarząd może zmniejszyć ilość godzin, a tym samym ogólną wysokość pensji? – spytał.
Zaznaczył, że praktyki zatrudnieniowe Dunnes Stores wprowadzają poczucie braku regularnego dochodu. – Pracownicy często nie wiedzą, czy będą w stanie zapłacić swój rachunek za prąd czy wyżywić rodzinę – zaznacza Light na łamach portalu.
Czy Dunnes spełni resztę postulatów pracowników? Czas pokaże. Jeżeli nie, sklep może znowu czekać paraliż.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.