Wakacje powoli mają się ku końcowi i lada moment dzieci wrócą do szkół. Rozpoczęcia roku szkolnego tym razem niechętnie wypatrują nie tylko dzieci. Aż ponad rodziców boi się posyłania do szkół swoich pociech. Nie są pewni, czy rządowe działania zapewnią im należyte bezpieczeństwo.
Rok szkolny zbliża się wielkimi krokami. Za niecałe dwa tygodnie setki tysięcy uczniów zasiądzie za szkolnymi ławami. Przeważająca większość z nich nie wyczekuje rozpoczęcia roku szkolnego z utęsknieniem. Tym razem powodów do braku entuzjazmu jest jednak więcej.
Jest to bowiem pierwszy w dziejach Irlandii rok, kiedy powrót do szkół upłynie pod znakiem epidemii. Niechęci do siedzenia na lekcjach i odrabiania prac domowych będzie towarzyszył strach przed zakażeniem się wirusem. Atmosfera będzie więc niezbyt sprzyjająca produktywnej nauce.
Tym razem do niechęci uczniów dołącza strach rodziców. Aż połowa z nich boi się posyłania swoich dzieci do szkół – wynika z ankiety przeprowadzonej przez Barnardos, której wyniki przytoczył „Newstalk.com”.
W przypadku jednej piątej respondentów obawy te są na tyle duże, że woleliby oni nie posyłać swoich pociech do szkół we wrześniu. Rodzice obawiający się powrotu do szkoły stwierdzili, że rząd nie zapewnił im wystarczająco dużo informacji odnośnie tego, jakie kroki zostaną podjęte, by powrót ten był bezpieczny.
Wspomniana ankieta została przeprowadzona w lipcu, jeszcze przed ogłoszeniem przez rząd planu powrotu do szkół. Jak przypomina „The Irish Times”, opiewający na 375 mln euro plan przewiduje m.in. zatrudnienie tysiąca dodatkowych nauczycieli w szkołach ponadpodstawowych, co miałoby usprawnić wydajność edukacyjną placówek dostosowanych do wymogów pandemicznych.
Należy przy tym dodać, że od najmłodszych uczniów nie oczekuje się zachowania dystansu społecznego. W przypadku reszty dzieci zostaną wprowadzone środki pomagające jego przestrzeganiu. Jak choćby organizowanie zajęć w mniejszych grupach przy zachowaniu należytych odstępów.
Przemysław Zgudka
Zdjęcie: Freepik.com
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.