Zielona Wyspa ma poważny problem z nadprogramowymi kilogramami. Tak źle jeszcze u nas nie było
Irlandia ma poważny problem z otyłością. Jakkolwiek jest to problem, z którym mierzymy się nie od dziś, po raz kolejny trzeba było wziąć go pod lupę, co uczynił Eurostat w swoim najnowszym raporcie. Europejski urząd statystyczny nie ma dla nas dobrych wieści – tylko jeden kraj UE ma większe problemy z otyłością niż Zielona Wyspa.
Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat w wielu krajach nastąpił odczuwalny wzrost poziomu życia. Jakkolwiek jest to zjawisko jak najbardziej pożądane, ma ono swoje skutki uboczne w postaci chorób cywilizacyjnych nękających ich mieszkańców. Jedną z najbardziej powszechnych jest otyłość.
Związana jest ona zarówno z siedzącym trybem życia, jak i niezdrowymi nawykami żywieniowymi. Jakkolwiek przez wiele lat może być ona problemem przede wszystkim estetycznym, nadprogramowe kilogramy są magnesem dla różnego rodzaju chorób.
Zielona Wyspa od lat zmaga się z dużym problemem otyłości – wraz z upływem lat narasta on w jeszcze większym tempie. Dobitnie pokazują to najnowsze badania Eurostatu, który po raz kolejny przyjrzał się kwestii irlandzkiej nadwagi.
Z ankiety przeprowadzonej wśród mieszkańców Irlandii wynika, że osoby mieszczące się w normalnej wadze stanowią mniejszą część społeczeństwa. W 2019 roku ich odsetek stanowił 45 proc. irlandzkiej populacji. Na nadwagę cierpi z kolei 53 proc. mieszkańców Irlandii – pozostali respondenci cierpią na niedowagę.
Kilka dodatkowych kilogramów nie jest grzechem – kłopoty zaczynają się, gdy ich nadmiar sprawia, że cierpimy na otyłość. W przypadku Irlandii jest ona ogromnym problemem – zmaga się z nią aż 26 proc. naszej populacji.
Tym samym pod względem odsetka osób cierpiących na otyłość lądujemy na drugim miejscu w Unii Europejskiej. Większy odsetek osób otyłych znajduje się jedynie na Malcie – wynosi on 28 procent. Dla porównania – unijna średnia otyłości wynosi 16 procent.
Ze statystycznego punktu widzenia najmniejszy problem z otyłością mają Rumuni – na otyłość cierpi niecałe 11 proc. z nich. Polska, jakkolwiek ma zdecydowanie lepszy wynik niż Irlandia, przekroczyła unijną średnią – polski wskaźnik otyłości wynosi 17 procent.
Jeżeli chodzi o podział osób otyłych pod względem płci, w Irlandii proporcje są w miarę równe, z minimalną przewagą płci brzydkiej. Pod względem wieku otyłość zaznacza się w szczególności u irlandzkich seniorów – cierpi na nią aż 32 proc. Irlandczyków w wieku do 65 do 74 roku życia.
Patrząc na powyższe dane należy wziąć pod uwagę sytuację na przestrzeni ostatnich 5 lat. A ta jest niepokojąca – w 2014 roku, kiedy Eurostat przeprowadził poprzednie tego typu badanie, odsetek osób otyłych w Irlandii wynosił 18 procent. We wspomnianym okresie podskoczył on więc aż o 8 punktów procentowych.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.