Helo Jackie nagrał płytę, zagrał trasę z Closterkeller teraz ma szanse zagrać w Polsce z największymi zespołami metalowymi na świecie. Czy zagrają? To zależy od Nas!!!
Właśnie skończyliście nagrywanie płyty. Ile będzie utworów, jaka ich stylistyka i kiedy będzie można ją kupić?
Skończyliśmy z czego się nie ukrywam bardzo ciesze. Aktualnie miksujemy, dopieszczamy. Pytasz o stylistykę jest to ciężkie pytanie bo kawałki są mocno zróżnicowane a zarazem tworzą spójna całość. Tytuł płyty to ”Psychomachia” z łaciny ”Walka o ludzka dusze” i niech to będzie póki co opisem krążka,który jak się po drodze okazało stal się nieco koncepcyjny. Zaczynamy szukać wydawcy i oczywiście im szybciej znajdziemy tym szybciej ”Psychomachia’ ujrzy światło dzienne.
Właśnie skończyliście mini trasę z Closterkeller. Anja Orthodox mówiła mi, że jest pod Waszym wrażeniem. A jak wrażenia po koncertach?
Było bardzo fajnie. Closterkeller to co by nie mówić legenda polskiej muzyki. Okazali się strasznie wyluzowanymi, sympatycznymi ludźmi, zero nadęcia. Anja po powrocie do Polski się do nas odezwała, ba nawet zagłosowała na nas w Metalfest Polska 2012, podrzuciła nasz kawałek do swojego znajomego z radia, naprawdę super klimat. Same koncerty na najwyższym poziomie! Bardzo milo wspominamy!
Teraz chcecie zagrać na największym festiwalu z mocną muzyką w Polsce. Potrzebna Wam pomoc wszystkich fanów i Polaków w Irlandii. Co mają zrobić, żebyście mogli reprezentować Polonię w ojczyźnie?
Przede wszystkim potrzebujemy jak największej ilość osób która będzie na nas glosowała na stronie Metal festu – bezpośredniego linka można znaleźć u nas na stronie Facebooka. Jesteśmy pod sporym wrażeniem wsparcia jakie już otrzymaliśmy od fanów, bo w ciągu tygodnia uplasowaliśmy się na 7mej pozycji spośród 150 startujących zespołów i w tym miejscu chcę naprawdę bardzo mocno podziękować wszystkim którzy oddali na nas swój głos i oczywiście z całych sił zachęcić do głosowania wszystkich tych którzy tego jeszcze nie zrobili!!! Dajcie czadu!
Wzięliście się ostro w garść. Będziecie mieć menadżera, planujecie dziesiątki koncertów. Może przybliżysz Wasze plany na przyszłość?
Ewidentnie czujemy wiatr w żaglach w ostatnim czasie. Na dniach mamy spotkanie z dziewczyną, która prawdopodobnie przejmie obowiązki menadżera, bo powoli nie wyrabiamy z ogarnięciem wszystkiego i tego typu pomoc jest bardzo ważna. Zobaczymy co z tego wyniknie. Na dzień dzisiejszy priorytetem jest doszlifowanie płyty i dotarcie z tym co mamy do powiedzenia, do jak największej ilość ludzi, a akurat tak się dobrze składa, że koncerty to jest coś co daje nam ogromną satysfakcję i niesamowitego energetycznego kopa!:)
Pod wrażeniem Waszej muzyki są Irlandczycy, którzy przyznają, ze wyróżniacie się na tutejszej scenie muzycznej. Jakbyś opisała tutejsze zespoły, co Was wyróżnia?
Coraz częściej słyszymy takie stwierdzenie, że jesteśmy ”out of the box”. Nigdy specjalnie nad tym nie zastanawiałam,ze mamy być oryginalni i jak to zrobić. Po prostu gramy i wywalamy to co akurat w nas siedzi. Myślę, że wyróżnia nas szerokie spojrzenie na muzykę, nie zamykanie się w pewnych ramach, co jest często spotykane w metalu. No i przede wszystkim utwory mocno osadzone na emocjach a te zawsze są unikatowe. Irlandzka scena metalowa niestety poza nielicznymi wyjątkami pozostaje w podziemiu,a szkoda bo jest kilka zespołów godnych uwagi
Jesteś ładną dziewczyną, z ładnym głosem, a czasami używasz piekielnego growla. Mężczyźni się Ciebie nie boją po koncertach?
Kurcze zauważyłeś?:)) Ciężko stwierdzić. Ci którzy się boją pewnie po koncercie szybko uciekają więc nie miałam szansy ich zanotować:) Raczej po koncertach spotykam się z reakcjami tych odważniejszych i są to zazwyczaj miłe rozmowy.
W zespole grają dwie dziewczyny, a muzyka jest bardziej energetyczna niż tworzona przez samych facetów. Skąd u Was tyle energii?
No to wychodzi na to ze mamy więcej energii niż faceci:) Skąd? Mnie osobiście bardzo często napędza zwykły, ludzki wk…w. Nie godzenie się na to co jest mi podawane jako oczywistość, ciągły pęd ku temu żeby patrzeć na wszystko pod innym kątem i obserwować co z tego wynika. Muzyka to potężny nośnik dla mnie najpotężniejszy, więc to też takie trochę perpetuum mobile – jak już się tam wejdzie z tymi wszystkimi emocjami to niesie samo!
No i ostatnie słowo należy do Ciebie…
Tez mam taka nadzieje,ale na ostatnie jeszcze nie jestem gotowa:) Póki co dzięki wszystkim Czytelnikom Naszego Głosu, dzięki za zaproszenie i do zobaczenia na koncertach. Jak ktoś ma ciekawość to odsyłam do naszej stronki!Rożki do góry,do usłyszenia!
www.facebook.com/hellojackieband
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.