– Wszyscy Irlandczycy są mile widziani w moim mieście. Wystarczy, że założycie zielone koszulki – mówił prezydent Poznania, Ryszard Grobelny. Odwiedził on Dublin, gdzie spotkał się z prezydentem Irlandii, Michaelem D. Higginsem i lordem Mayorem Dublina, Naoise O Muiri.
Prezydent Grobelny odwiedził stolicę Irlandii dzięki zaproszeniu lorda mayora Dublina, Naoise O Muiri. – Zadzwoniłem do niego, żeby podziękować za przyjęcie irlandzkich fanów w Poznaniu. No i umówiliśmy się na spotkanie w Dublinie – opowiadał lord mayor. W centrum Dublina w parku przy St. Stephens Green zaprezentowano wystawę zdjęć z wizyty irlandzkich fanów w Poznaniu w czasie Euro 2012. W czerwcu Poznań odwiedziło 125 000 turystów, z czego aż 70 000 przyjechało właśnie z Irlandii. Wszyscy ciepło wspominają Polskę i większość zapowiada, że wkrótce odwiedzi nasz kraj. Do Dublina przyjechał prezydent Poznania, Ryszard Grobelny, aby podziękować fanom za wizytę w jego mieście. I już niedługo dzięki staraniom urzędników Irlandczycy mogą mieć okazję do odwiedzenia Polski ponownie. Prezydent zapowiedział, że w tej chwili finalizowane są plany organizacji meczu polskiej reprezentacji w Dublinie, który miałby odbyć się już w lutym przyszłego roku. Rewanż miałby miejsce w Poznaniu, a data tego spotkanie nie jest jeszcze znana.
– Na pewno pojadę ponownie do Polski, a gdyby odbył się taki mecz przyjaźni, to na pewno zasiadłbym na trybunach. Najlepiej w Poznaniu, bo bawiłem się tam fantastycznie – przekonuje Neil Sullivan. Także prezydent Poznania nie miał wątpliwości, jaki kraj ma najlepszych kibiców na świecie – właśnie Irlandia. A stosunki między fanami z naszych krajów określił jako najlepsze na świecie.
Na spotkaniu z Ryszardem Grobelnym pojawił się też autor piosenki „Fields of Athenry”, która podbiła serca Polaków. Ta smutna melodia została odśpiewana przez Irlandczyków w Gdańsku, w końcówce meczu z Hiszpanią, która zdemolowała drużynę irlandzką i posłała ją do domu. Tyle, że fani pokazali, że nawet porażkę umieją przyjąć z honorem i swoim piłkarzom zaśpiewali piosenkę.
– Nigdy nie przypuszczałem, że ta melancholijna piosenka będzie hymnem piłkarskim – mówił jej kompozytor Pete St John.
W czasie wizyty Ryszard Grobelny zachwycał się irlandzkim piwem, miastem i… pogodą, którą określił jako zbliżoną do polskiej. Miał szczęście, trafił akurat na ten krótki czas kiedy nie padało.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.