Kolejny miesiąc, kolejne wybory za nami. Tym razem decydowaliśmy o obsadzie naszego parlamentu. Polacy zdecydowali kto przez najbliższe 4 lata będzie ich reprezentował. Niemały udział w wyborach mieli również rodacy na obczyźnie, w tym w Irlandii. Jak głosowali Polacy na Zielonej Wyspie?
Pod względem frekwencji wyborczej irlandzka Polonia dała naprawdę dobry przykład. Do urn poszło prawie 86 proc. zarejestrowanych wyborców. Dla porównania, w Polsce do urn poszło niecałe 51 proc. głosujących. Nieźle, ale i tak słabo w porównaniu z Zieloną Wyspą. Na której wydano równo 9 tys. kart do głosowania.
Rodzina Szostaków na Wyborach w Dublinie
Informacje przedstawione przez PKW nie pozostawiają wątpliwości. W wyborach do Sejmu irlandzkimi zwycięzcami okazali się Paweł Kukiz i kandydaci startujący z jego listy. KWW „Kukiz ‘15” otrzymał ponad 26 proc. głosów. Prawo i Sprawiedliwość zgarnęło niecałe 22 procent. Na trzecim miejscu usadowił się KORWiN z 17-procentowym wynikiem. Mimo znaczącego poparcia na obczyźnie partia ta nie dostała się do parlamentu.
Pozostałe ugrupowania, które weszły do Sejmu, wypadły nieco słabiej. PO otrzymało niecałe 15 proc. poparcia, zaś Nowoczesna Ryszarda Petru – ponad 8 procent. Fatalnie wypadło natomiast PSL, które na Zielonej Wyspie dostało ledwie 0,18 procent. Na ludowców zagłosowało ledwie 16 wyborców.
W przypadku wyborów do Senatu irlandzka Polonia miała nieco mniejszy wybór, bo tylko trzy kandydatki. Irlandzką zwyciężczynią okazała się Anna Anders. Jest ona córką legendarnego generała Władysława Andersa. Startująca z ramienia PiSu, na Zielonej Wyspie zdobyła ponad 40 proc. głosów.
Do Senatu jednak się nie dostała. W przeciwieństwie do Barbary Borys-Damięckiej z PO, która na Szmaragdowej Wyspie wypadła jednak nieco słabiej. Zdobyła „tylko” 1/3 głosów tamtejszej Polonii. Trzecia kandydatka, Katarzyna Elżbieta Pawlak zdobyła niewiele mniej, bo niecałe 29 proc. głosów.
Gdyby wynik wyborów zależał wyłącznie od irlandzkiej Polonii, Kukiz i PiS mieliby w miarę równą liczbę sejmowych stołków. Korwin-Mikke z dosyć liczną reprezentacją spokojnie zasiadłby na sejmowych ławach. PO byłoby słabo reprezentowane. Natomiast PSL, które ledwo dostało się w tym roku, nie miałoby nawet co marzyć o jakimkolwiek mandacie. Rzeczywistość polityczna byłaby więc troszkę inna…
Przemysław Zgudka
Okręgi wyborcze w Dublinie
Wybory do Sejmu i Senatu 2015 w Irlandii i ich gwiazdy
Obyło się bez większych zaskoczeń…
1. Paweł Kukiz – 24,12 proc.
2. Jarosław Kaczyński – 15,95 proc.
3. Janusz Korwin-Mikke – 15,28 proc.
4. Ewa Kopacz – 12,53 proc.
5. Ryszard Petru – 7,99 proc.
Źródło: PKW
Foto: Nasz Głos
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.