„Dajesz 50 euro, a my nie uszkadzamy ci samochodu” – coraz częściej słyszą mieszkańcy Dublina. Jak donosi „The Journal.ie”, w ostatnim czasie w niektórych dzielnicach stolicy pojawiła się plaga tego typu wymuszeń. Kilkunastoletnie podrostki żądają od mieszkańców pieniędzy za „ochronę” ich auta.
Niektórzy mieszkańcy są zmuszeni do parkowania na noc aut na terenie posterunków Gardy. Mimo że funkcjonariusze już zajęli się tą sprawą, młodzi przestępcy zdają się tym nie przejmować. Niemal każdego wieczoru znajduje się samochody z wybitymi szybami.
PZ
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.