Płacenie podatków jest przykrą koniecznością w każdym państwie. Nikt nie lubi, gdy zabiera im się ciężko zapracowane pieniądze. Jak się okazuje, zarabiający irlandzką średnią krajową płacą jedne z najwyższych podatków na świecie.
Jak przypomina „Newstalk.com”, irlandzka średnia krajowa wynosi ok. 55 tys. euro rocznie, co daje ponad 4,5 tys. euro miesięcznie. Taka kwota robi wrażenie. Entuzjazm jednak maleje, gdy przypomnimy sobie, że musimy zapłacić od niej podatki.
A te w Irlandii naprawdę potrafią dać w kość płatnikom. Jak twierdzą eksperci z Irish Tax Institute (ITI), praktycznie w ciągu ostatnich 9 lat sytuacja zarabiających średnią krajową pogarszała się z roku na rok. Praktycznie każdy coroczny Budżet wprowadzał niekorzystne dla nich regulacje.
Autorzy raportu ITI twierdzą, że to nie USC a podatek od dochodów zabiera Irlandczykom najwięcej pieniędzy. I podaje całą listę krajów, w których „średniacy” płacą mniejsze podatki. A znalazły się wśród nich naprawdę zamożne państwa, takie jak Wielka Brytania, Hiszpania, Stany Zjednoczone, Szwecja czy nawet… Szwajcaria.
Raport wykazał też dysproporcje w płaceniu podatków. W jednym z przykładów zestawił ze sobą osoby zarabiające 18 tys. i 25 tys. euro. Choć ta druga osoba zarabia niecałe 1,5-raza więcej, musi zapłacić ponad pięciokrotnie większy podatek.
W przypadku rocznego dochodu 120 tys. euro, który jest prawie siedmiokrotnie większy od 18 tys., kwota zapłaconego podatku wzrasta aż 83-krotnie. Jak zaznaczają autorzy raportu, zmiany w irlandzkim prawie podatkowym są nieodzowne.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.