Pochody dla władcy ciemności

Przesilenie zimowe a wiara Druidów

W misteriach religii celtyckiej istniał kult dla władców ciemności. Wraz z nastaniem zimy rozpoczynał się okres ciemności, którego władcy rzadko byli nieszkodliwi dla ludzi. Druidzi celebrowali ich podczas pochodów, aby zyskać przychylność tych potężnych istot.

Okres zimy

Celtycki świat okresu zimy był też czasem oczekiwania na ponowne nastanie radości i światła. Od momentu największej ciemności w zimie rozpoczyna się celtyckie kultywowanie nastania okresu wszelkiego dobra i pomyślności, czyli innymi słowy czasu narodzin światła. W celtyckiej kulturze oczekiwano boga-słońca, który po trudnym okresie ciemności powracał na ziemię z łona Matki Ziemi. Po kilku miesiącach rósł w siłę i szybko pokonywał ciemność.

Wigilijna Dwunastka a Celtowie

W tradycjach obchodów Świąt Bożego Narodzenia mamy symbole nawiązujece do dwunastki. Na każdym wigilijnym stole musi znaleźć się dwanaście potraw, o północy odprawia się pasterkę, a w niektórych miejscach po kolacji śpiewa się dwanaście kolęd. Co więcej, Święto Trzech Króli również wypada po dwunastu wieczorach. Podobnie w religii celtyckiej, 6 stycznia to dwunasty wieczór, w który tradycyjnie żegnano się z ciemnościami i witano czas światła.

Tamten Świat

W czasie przesilenia zimowego opada zasłona pomiędzy światem żywych a światem duchów. Druidzi na początku stycznia najczęściej przywoływali duchy przodków, nawiązując z nimi kontakt. Było to misterium dusz, które chodziły po domach swoich bliskich. Dla nich zostawiano mleko przy progu domostwa, a także skórki słoniny.

Drzewko Życia

Celtowie w tym czasie nakazywali ustawiać przed progami swoich domów tak zwane diduchy. Przerodziły się one z czasem w katolickie choinki. Na diduchach Celtowie wieszali orzechy dla duchów zmarłych, a także zasuszone chlebki. Podobno w kręgu diduchów, podczas wszelkich obrzędów, Druidzi mieli wizje przyszłości, którą się dzielili ze swoimi ludźmi proszącymi ich o wróżbę.

Ewa Michałowska- Walkiewicz