Przynajmniej 20 procent tych, którzy pobierali zasiłek dla niepełnosprawnych straciło go, bo im nie przysługiwał. Okazuje się też, że samotni rodzice, wcale nie są samotni. Ale zasiłek biorą.
Co dziesiąta osoba pobierająca zasiłek dla samotnych rodziców to potencjalny oszust. Tak wynika z raportu Ministerstwa Opieki Socjalnej. Na wniosek minister Joan Burton urzędnicy rozpoczęli analizę zasiłków przyznawanych niepełnosprawnym oraz samotnym rodzicom. W ciągu kilku miesięcy przeanalizowano prawie 1000 spraw, losowo wybranych, z każdego segmentu i wnioski są przerażające. Na 1000 spraw samotnych matek aż 105 zakwalifikowano jako „podejrzenie oszustwa”, zasiłki zmniejszono lub wstrzymano. Kobiety najczęściej mieszkały ze swoimi partnerami, bądź ponownie wyszły za mąż. Zapomniały tylko poinformować o tym fakcie opiekę społeczną. Ze 1011 przypadków niepełnosprawnych aż 175 okazało się oszustwem i te zasiłki też wstrzymano. Okazało się, że najczęściej chorzy już dawno wyzdrowieli, lub ich schorzenia pozwalają im na normalną egzystencję. A dodajmy, że państwo może oszczędzić na takich akcjach miliony euro. Rocznie wydaje na zasiłki 7,56 miliarda euro, a tylko na niepełnosprawnych jest tego 3,44 miliarda… Jeśli co piątemu wybranemu losowo osobnikowi zasiłek ten się nie należał, to przy dokładnym sprawdzeniu może się okazać, że w budżecie pozostaną grube miliony. A jeśli dodamy do tego jeszcze co dziesiątą osobę, która tylko udaje samotną…
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.