Robinson Kayaks Ireland zorganizował charytatywny spływ Kajakowy. Pieniądze zebrane podczas tej akcji będą przeznaczone na montaż filmu „Siwy Dym” o już nieistniejącym szczecińskim Radio ABC. Postacią, która łączy te dwa wydarzenia jest Robert „Siwy” Nowak, DJ znany zarówno w Szczecinie, jak i w Dublinie.
Robinson Kayaks Ireland zaprosił wszystkich miłośników, słuchaczy, przyjaciół i znajomych audycji radiowej „Siwy Dym” na charytatywny spływ kajakowy. Zebrane fundusze umożliwią montaż filmu o tym samym tytule. Dokument opowiada o szczecińskim Radiu ABC i o ludziach, którzy je tworzyli. Jednym z nich był Robert „Siwy” Nowak, twórca audycji „Siwy Dym”, która miała swoje początki w latach 90. właśnie w Radiu ABC.
Pomysłodawczynią filmu jest Małgorzata Olejniczak. To ona zebrała ludzi, którzy przyczynili się do powstania tego dokumentu. – Jestem ciekawa, jak to reżyser pokaże… – zastanawia się pani Małgorzata.
– Bohaterem jest ABC, a w nim Robert „Siwy” Nowak, DJ, który powiedział na antenie pierwsze słowa 13 czerwca 1993 roku oraz ostatnie w sierpniu 2005 roku – kontynuuje pomysłodawczyni. – Jedna z jego audycji miała tytuł „Siwy dym” i to jest dobry tytuł także dla naszego filmu. Chciałabym, aby film o ABC dotarł do ludzi, którzy nigdy nie słuchali tego radia, nie znają „Siwego”, „Tatinka”, czy mnie i nigdy nie byli w Szczecinie.
Ekipa filmowa za Robertem Nowakiem dotarła do Dublina. Ten znany DJ od 8 lat współprowadzi Polską Bibliotekę BIBLARY. Ponadto współpracuje z internetową rozgłośnią radiową Twoje Radio Dublin. Natomiast w każdy dzień powszedni prowadzi pasmo radiowe „Siwe PoPołudnie TRD…”.
Dla Roberta film ten jest ważny z dwóch powodów. Po pierwsze, jak mówi: – Film oddaje hołd wszystkim regionalnym (miejskim, gminnym) rozgłośniom radiowym, których w połowie lat 90. było w Polsce dziesiątki. Współtworzyły, kreowały, pobudzały do działania ludzi dookoła. Tak jak robiło to Radio ABC w Szczecinie, tak robili to inni – taka jest prawda, taka była postać rzeczy…
– No i „Siwy Dym” to program, który tworzę od lat, w różnych miejscach i na „różnych radiowych falach” – kontynuuje Robert. – Ten film jest też podsumowaniem moich działań…
„Siwy” współpracował z kilkunastoma redaktorami naczelnymi. Twierdzi jednak, że w Radiu ABC pojawili się ci, którzy zostawili w nim najwyraźniejszy ślad, największą lekcję radia… – Równie śmiało chcę powiedzieć, że takich ludzi, jakich spotkałem w Radiu ABC przez cały czas jego istnienia nie spotkałem już nigdzie… – dodał na koniec.
Były prezes i redaktor naczelny Radia ABC Zbigniew Uciechowski uważa, że rozgłośnia była takim „Facebookiem na tamte czasy”. Radio integrowało słuchaczy na imprezach w Szczecinie. Mówiło, co jest modne, czego się słucha, gdzie się chodzi, co warto zobaczyć i czym się zająć. – Przychodzili do nas i wariaci, i frustraci – wspomina Uciechowski. – Staraliśmy się pokazywać to, co jest dobre. Zwyczajnie, po prostu dobre. I to nas mocno ze sobą łączyło.
Film o Radiu ABC również łączy ludzi. Ambasadorem realizacji filmu jest Wojciech Waglewski, lider grupy VooVoo. Reżyserem obrazu jest Jędrzej Niestroja, wykładowca Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie na wydziale rzeźby oraz absolwent Mistrzowskiej Szkoły Wajdy.
Autorką scenariusza i koproducentką jest Małgorzata Olejniczak, pomysłodawca projektu. Pani Małgosia w Radiu ABC pracowała w latach 1993-2000 jako dziennikarz, reporter, wydawca oraz sekretarz redakcji. Ponadto pełniła obowiązki redaktora naczelnego. Aktualnie jest redaktorką w wydawnictwie Polskapresse.
– Dla mnie, jako człowieka, ważne są dwie wartości – wolność oraz miłość – opowiada Olejniczak. – Chciałabym więc, aby ten film był o miłości do wolności, a za tym do muzyki, do ludzi, z którymi się pracuje i do pracy, którą się wykonuje. Do radia i do Szczecina. Scenarzystka chce, by dokument pokazał ludzi i emocje, jakie wiązały się z tworzeniem radia, kiedy Polska odzyskała wolność.
Dzięki stronie internetowej www.wspieram.to/siwydym możliwe jest wpłacanie pieniędzy na wybrane pomysły i projekty podróżnicze, kulturalne, społeczne. Osoby, które chciałyby przyczynić się do stworzenia filmu „Siwy dym” mogą go wesprzeć dowolną kwotą. W zamian otrzymają różnego rodzaju nagrody.
Jedną z nich będzie… sam Robert „Siwy” Nowak, który w ramach kontraktu poprowadzi dowolną imprezę taneczną. – Uprzedzam, że impreza z DJ Siwym została już wykupiona – śmieje się Robert.
– A w kwestii spływu kajakowego – tu za wszystko odpowiedzialny jest nasz Robinson Kayaks Ireland. Firma ta najwięcej pomogła mi przy okazji wizyty ekipy filmowej w Dublinie i to ona doprowadziła do mojego pływania – zarówno wtedy, jak i teraz.
Organizatorzy spływu kajakowego przygotowali trasę o długości około 15 kilometrów. Spływ zaczynał się w Castleknock, a następnie skierowano się w stronę Leixlip. W połowie była wyznaczona przerwa na małe „co nieco”, by ponownie wrócić do miejsca startu. Tym razem nie było potrzeby płacić za wynajem kajaków. Wszystkie datki przeznaczone były na produkcję filmu.
Samanta Stochla
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.