Nastoletni złodzieje kradną ze sklepów i chwalą się tym na TikToku
Sklepy w Galway borykają się ostatnio z poważnym problemem kradzieży dokonywanych przez nastolatków i nowym trendem, który pojawił się w mediach społecznościowych.
Radny miasta Galway, Niall McNelis w wywiadzie dla serwisu galwaybeo.ie, zwrócił uwagę na rosnący problem kradzieży w sklepach, dokonywanych przez niepełnoletnich, w wyniku którego firmy straciły towary warte tysiące euro a jeden sklep, nazwy, którego nie ujawniono, zgłosił kradzież na ponad 400 tys. euro.
Wyzwaniem dla rozwiązania tego problemu jest fakt, że wielu złodziei sklepowych ma mniej niż 16 lat i przez to proceder ten jest trudniejszy do powstrzymania. – Tym młodym ludziom, w wieku od 13 do 16 lat, można [zgodnie z prawem] jedynie dawać ostrzeżenia. Jesteśmy naprawdę tym zaniepokojeni. (…) W jednym ze sklepów dokonano 13 aresztowań w ciągu trzech dni. Zespół ochrony [sklepu] złapał młodych ludzi na kradzieży w sklepach, zadzwonił do ich rodziców, a rodzice musieli ich odebrać.
W niektórych przypadkach to rodzice wysyłają dzieci na kradzieże, wiedząc, że kara będzie łagodniejsza, jeśli ich dzieci zostaną złapane zamiast nich: – Niestety ze względu na [taki] system prawny, działa w ten sposób wielu seryjnych przestępców, którzy po prostu kontynuują te poczynania.
Radny McNelis zwrócił uwagę również na inny niepokojący trend, który pojawił się w internecie w serwisach społecznościowych. Młodzi ludzie kradzież traktują jako „wyzwanie” i w mediach społecznościowych, np. na TikToku publikują filmiki tego, co ukradli.
Zaznaczył, że to na rodzicach spoczywa obowiązek pilnowania tego, co i w jaki sposób ich dzieci przywożą z miasta do domu. Jeśli dzieci wracają do domu z torbą pełną kosmetyków, rodzice powinni dociec, skąd są te rzeczy i skąd dzieci miały na nie pieniądze.
Krystyna Zielińska
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.