Studenci lubią sobie wypić – wiemy to nie od dziś. Wiadomo także, że konsekwencje przegięcia z promilami mogą być nieprzyjemne. Tak było i tym razem. 19-letni student, który wracał z suto zakrapianego alkoholem wieczoru poszedł spać… nie do swojego domu.
Może brzmi to zabawnie, ale rodzinie wyrwanej w środku nocy ze snu wcale nie było do śmiechu. Jak podaje „Irish Examiner”, przerażonych właścicieli obudził dźwięk otwieranych drzwi sąsiedniego pokoju. Tam zastali kompletnie pijanego studenta leżącego w nieswoim łóżku. Ten bez żadnych oporów opuścił dom. Gdy wytrzeźwiał, był w nie mniejszym szoku niż rodzina, którą nawiedził.
PZ
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.