Rygorystyczne egzekwowanie nowego prawa w Irlandii Północnej, dotyczącego „stref bezpiecznego dostępu”, w których zabronione jest gromadzenie się w celach protestu przed szpitalami i klinikami, w których przeprowadza się aborcję, doprowadziło do pierwszych aresztowań.
Policja Irlandii Północnej (PSNI) potwierdziła, że we wtorek 03.10 funkcjonariusze przybyli na protest przed szpitalem Causeway w Coleraine w hr. Londonderry i aresztowali dwie osoby.
Według niektórych doniesień medialnych, dwie pierwsze osoby aresztowane na mocy nowych przepisów to katoliczka modląca się przed szpitalem oraz mężczyzna poruszający się na elektrycznym wózku inwalidzkim. Tożsamość obu aresztowanych pozostaje nieujawniona.
W wydanym oświadczeniu, które przytoczył serwis gript.ie, policja Irlandii Północnej stwierdziła: „W wyznaczonej strefie bezpiecznego dostępu znajdowało się dwóch protestujących. Funkcjonariusze rozmawiali z mężczyzną i kobietą przez dłuższy czas, wyjaśnili przepisy i zachęcali ich do przeniesienia protestu, jednak para odmówiła opuszczenia terenu. Obie osoby zostały następnie aresztowane na mocy ustawy o usługach aborcyjnych z 2023 r., a niedługo później zwolniono ich za kaucją do czasu dalszego dochodzenia”. Jak czytamy dalej, „ustawodawstwo stara się zrównoważyć prawo do pokojowego protestu z prawami osób pragnących bezpiecznego dostępu do usług aborcyjnych. (…) Oczekujemy, że protestujący będą szanować strefę, aby uniknąć konieczności podejmowania działań przez policję, co może prowadzić do aresztowania”.
Naruszenie prawa zachowania strefy jest przestępstwem i może skutkować karą grzywny w wysokości 500 funtów. Projekt ustawy o strefach bezpiecznego dostępu do usług aborcyjnych został pierwotnie wprowadzony przez MLA Clare Bailey, która była przywódczynią Partii Zielonych Irlandii Północnej w latach 2018–2022 oraz członkinią Zgromadzenia Ustawodawczego (MLA) reprezentującą okręg wyborczy Belfast South w latach 2016–2022.
Ustawa o usługach aborcyjnych i strefach bezpiecznego dostępu została przyjęta przez Stormont większością prawie 2 do 1, przy 55 MLA głosujących za i 29 przeciw. Weszła w życie po otrzymaniu zgody królewskiej 06.02.2023 r.
Zakwestionował ją Prokurator Generalny Irlandii Północnej, ale Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii orzekł, że ustawa nie „ingeruje nieproporcjonalnie” w prawa protestujących.
W Irlandii Północnej istnieje obecnie osiem stref we wszystkich pięciu trustach zdrowia. Strefy mogą znajdować się w odległości od 100 m do 250 m od wejść lub wyjść z wyznaczonych obiektów.
Lokalizacje chronionych obiektów są następujące: Belfast Trust – College Street Centre, 130 m; Belfast Trust – Centrum Zdrowia i Leczenia Bradbury, 150 m; Northern Trust – Szpital Causeway, 100 m; South Eastern Trust – Szpital Lagan Valley, 100 m; South Eastern Trust – Szpital Ulster, 100 m; Southern Trust – Szpital rejonowy Craigavon, 100 m; Southern Trust – szpital Daisy Hill, 130 m; Western Trust – Szpital Altnagelvin, 100 m.
Strefy nie dotyczą nieruchomości prywatnych znajdujących się terenie.
Zwolennicy projektu ustawy z zadowoleniem przyjęli jej przyjęcie, stwierdzając, że strefy zagwarantują kobietom starającym się o aborcję bezpieczny dostęp do placówek bez narażania się na jakiekolwiek formy nękania lub zastraszania.
Jednak Bernadette Smyth, dyrektorka grupy antyaborcyjnej Precious Life powiedziała niedawno, że nowe prawo może mieć „poważne konsekwencje dla wolności słowa i zgromadzeń”: – Jeśli można zakazać i uznać za przestępstwo czuwania modlitewne w obronie życia, to publiczne wystąpienia, zgromadzenia lub protesty w jakiejkolwiek innej sprawie również mogą zostać zakazane i uznane za przestępstwo. Odmowa wolności słowa gdziekolwiek stanowi zagrożenie dla wolności słowa na całym świecie – twierdziła.
Smyth przekonywała, że jej organizacja nawołuje ludzi do lobbowania wśród lokalnych parlamentarzystów w Irlandii Północnej, aby uzyskać od Ministra Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii jasność, że modlitwa w jakiejkolwiek przestrzeni publicznej jest legalna. Tym samym odniosła się do listu wysłanego we wrześniu do policji w Anglii i Walii przez brytyjską minister spraw wewnętrznych Suellę Braverman, w której stwierdziła, że „cicha modlitwa sama w sobie nie jest bezprawna”.
– Wzywamy naszych parlamentarzystów, by zażądali, aby obywatele Irlandii Północnej mieli takie samo prawo do modlitwy, jak obywatele pozostałej części Wielkiej Brytanii. (…) – Nie odstraszą nas te drakońskie strefy wykluczenia – dodała.
Jak na razie, Irlandia Północna jest pierwszym obszarem Wielkiej Brytanii, w którym wprowadzono strefy bezpiecznego dostępu. W marcu tego roku brytyjski parlament przyjął ustawę dotyczącą stref bezpiecznego dostępu w Anglii i Walii. Jednakże, brytyjska minister spraw wewnętrznych Suella Braverman nie wdrożyła jeszcze nowych przepisów. W parlamencie szkockim podobny projekt ustawy jest odrzucany.
RK
FOTO: www.health-ni.gov.uk
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.