Nasza Gazeta w Irlandii Pięć dni na scenie, bez snu i odpoczynku. Rekord Guinnessa pobity - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Pięć dni na scenie, bez snu i odpoczynku. Rekord Guinnessa pobity

Dave Browne, irlandzki muzyk właśnie pobił rekord Guinnessa. Aby to zrobić musiał spędzić aż 114 i 20 minut godzin na scenie w pubie Temple Bar.

Gdy Dave Browne zabierał się za bicie rekordu Guinnessa przygotował się na 101 godzin nieustającego koncertu. Tyle bowiem wynosił poprzedni najlepszy wynik. Niestety sprawa się skomplikowała. Równocześnie z nim rozpoczął kilkudniowy koncert inny muzyk, z Argentyny. To właśnie między tą dwójką nawiązał się korespondencyjny pojedynek w chwili, gdy obydwaj pobili już stary rekord.

Irlandczyk rozpoczął swoje przedstawienie w niedzielę o godzinie 4 po południu grając piosenkę Dustiego Springfielda Sons of a Preacher Man. Chcąc zostać wpisanym do księgi rekordów Guinnessa nie mógł zrobić między utworami przerwy dłuższej niż 30 sekund. Co godzinę mógł wziąć tylko pięciominutową przerwę, a co osiem godzin odpocząć przez 40 minut. I udało się.. Przez pięć dni Dave Browne zagrał aż 1337 utworów!

Największy kryzys nadszedł wtedy, gdy okazało się, że trzeba grać dłużej niż 101 godzin. Już po pobiciu starego rekordu Guinessa okazało się, że korespondencyjny przeciwnik z Argentyny ustalił nowy, wynoszący 113 godzin.

Dave Browne przygotowywał się do tego wydarzenia przez 10 tygodni. W tym czasie schudł ponad 13 kilogramów. Ale jak sam mówi, warto było. Zakończył grać po 114 godzinach i 20 minutach. Na koniec zagrał piosenkę U2 With or Without You. I tym samym ustanowił nowy rekord Guinnessa.


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.