Wszyscy wiemy, że wśród osób pobierających zasiłki nie brakuje różnego rodzaju oszustów i cwaniaków. Którzy chcą dostawać pieniądze, które im się nie należą. Ich kombinatorstwo jest dla nas bardzo kosztowną rozrywką. Choć urzędnikom zdarza się też… po prostu pomylić.
Ministerstwo Opieki Społecznej, w wyniku oszustw i błędów urzędników, traci grube miliony. Jak podaje „Sunday Independent”, tygodniowe saldo strat ministerstwa wynosi średnio ok. 1,1 mln euro tygodniowo. Oznacza to, że każdego dnia irlandzkie państwo traci dziennie… 169 tys. euro. Irlandzki portal dotarł do tych informacji w ramach Freedom of Information Act.
Przeważająca większość tego typu ubytków wiąże się z oszustwami. Osób wyłudzających nienależących im się zasiłków nie brakuje. W 2014 roku udało im się wyłudzić aż ponad 52 mln euro. Niemalże drugie tyle zostało wypłacone przez pomyłki osób składających podania o wnioski, które im się nie należały. Nie byli to jednak krętacze – po prostu nie wiedzieli, że zasiłki, o które wnioskowali im nie przysługują.
Jeśli wierzyć dokumentowi, urzędniczy „czynnik ludzki” stanowi jedynie 5 proc. przypadków, kiedy pieniądze wypłacane są nie temu, komu trzeba. Oznacza to, że przez urzędnicze pomyłki 5 mln euro zostało wypłacone złym osobom.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.