Aż 100 000 osób w kraju pobiera rent supplement, czyli dodatek do czynszu. Okazuje się, że na północy kraju roi się od oszustów, którzy nielegalnie wyłudzają zasiłki. Do tej pory media informowały głównie o oszukujących obcokrajowcach ze wschodu Europy…
W małej miejscowości Buncrana, w hrabstwie Donegal mieszka 5911 osób. Urzędnicy opieki socjalnej przecierali oczy ze zdumienia, gdy podliczyli, że z tego miasteczka otrzymali aż 3951 wniosków o rent supplement. Rent supplement wypłaca się bezrobotnym, którzy nie mogą sobie poradzić z płatnością czynszu. W Buncrana zaś o zasiłek ten starało się więcej osób, niż jest tam zdolnych do pracy! Jak to możliwe? Hrabstwo Donegal leży tuż przy Irlandii Północnej. Wiele rodzin ma członków rodziny, bądź przyjaciół po obu stronach granicy. I bardzo często czerpią oni profity rejestrując się w dwóch krajach: Irlandii i Irlandii Północnej. Nielegalnie pobierają podwójne zasiłki, często używając fałszywych dowodów tożsamości i adresów.
Pod rządami minister Joan Burton, urzędnicy wzięli się za wyłapywanie wszystkich oszustów. Tylko w hrabstwie Donegal udało się ograniczyć liczbę otrzymujących rent supplement aż o 35 procent. Podobnie było w hrabstwach leżących blisko granicy, czyli w Leitrim (mniej o 20pc), Longford (mniej o 17pc) i Roscommon (mniej o 13pc).
A jeszcze do niedawna to obcokrajowcy z krajów nowo przyjętych do UE byli obwiniani o oszustwa socjalne. Irlandczycy nawet żądali od Unii, aby ta zezwoliła im na zabieranie zasiłków dla dzieci Polakom, którzy pracują w Irlandii, a potomstwo wychowują w Polsce. W tym miesiącu pomysł ten skrytykował minister finansów, Jacek Rostowski goszczący w Irlandii.
Dodajmy, że z budżetu idzie na rent supplement 500 milionów euro rocznie. Aż 100 000 rodzin pobiera ten zasiłek. Jedną trzecią z nich to obcokrajowcy, a wśród nich najliczniejszą grupę stanowią Polacy. W niektórych częściach kraju, jak na przykład w północnym Dublinie jest ich nawet więcej niż Irlandczyków. Warto podkreślić, że liczba otrzymujących zasiłek wzrosła w ciągu ostatnich trzech lat aż o 75 procent, a w hrabstwie Galway nawet o 145 procent!
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.