Jeden z pracowników Intela w Dublinie chciał na jeden dzień zrobić sobie wolne. Jego plan był tyleż oryginalny, co głupi. Jak donosi „The Journal. ie”, zapłacił on swojemu kumplowi 30 euro, by ten zadzwonił z fałszywym alarmem bombowym.
W ten sposób mężczyzna miałby dzień wolny. Jego plan zadziałał. Poza pomysłodawcą wolne miało również kilka tysięcy innych pracowników firmy. Służby mundurowe musiały również zablokować drogę w pobliżu siedziby Intela. Nietrudno się domyślić, że żartownisia wykryto i już tam nie pracuje. Nie będzie jednak miał czasu na słodkie lenistwo. Będzie musiał odpracować 200 godzin prac społecznych.
PZ
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.