Od przyszłego roku irlandzkie cyrki nie będą mogły wykorzystywać dzikich zwierząt. Zmiany wprowadzane przez Unię Europejską przyjmie także Irlandia. To dobra wiadomość dla miłośników zwierząt. Którzy przypominają, że polowania wciąż pozostaną legalne.
Cyrk często kojarzy się z fajnym sposobem spędzenia wolnego czasu i rozrywką dla całej rodziny. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę z tego, że radosne i kolorowe występy okupione są cierpieniem zwierząt. Które, by zostać odpowiednio wytresowane, muszą przejść przez prawdziwą męczarnię. Zaczynającą się od samego ich zniewolenia.
Na szczęście zauważa to coraz więcej osób. Losem zwierząt przejęli się także europejscy ustawodawcy. Którzy postanowili całkowicie zakazać występów ze zwierzakami pozbawionymi wolności.
Pod nowymi regulacjami podpisała się także Irlandia. A ściśle – minister rolnictwa Michael Creed. Który właśnie podpisał ustawę zakazującą wykorzystywania zwierząt w irlandzkich cyrkach. Jak przypomina „Irish Times”, nowe regulacje wejdą w życie już od stycznia przyszłego roku.
Nowe przepisy zostały entuzjastycznie przyjęte przez irlandzkie organizacje broniące praw zwierząt. Którzy wytykają jednak pewne nieścisłości. Ich przedstawiciele cytowani przez „The Journal.ie” przypominają, że różnej maści polowania wciąż są w Irlandii dozwolone. Rzecznik Campaign for the Abolition of Cruel Sports twierdzi wręcz, że mamy do czynienia z „hipokryzją zapierającą dech w piersiach”.
Kwestia zakazania bądź niezakazania w dużej mierze rozbija się o opinię publiczną. Ta jest wystarczająco nastroszona na wykorzystywanie zwierząt w cyrkach. W przypadku polowań odzew jest nieco mniejszy. Jeżeli zostaną one zakazane, to na pewno nie w najbliższym czasie.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.