Tanie linie lotnicze postanowiły powalczyć o klientów. Już do rezerwacji biletu potrzebnych nam 5 kliknięć zamiast 17. A od lutego w Ryanairze będziemy mieli numerowane miejsca.

Chyba każdy, kto podróżował Ryanairem pamięta traumę z lotniska. Ogromna kolejka, a później wyścig do samolotu, aby zająć sobie jak najlepsze miejsca. To ma się skończyć już w lutym. Wtedy każdy razem z biletem dostanie także konkretne miejsce i tym samym nie będzie powodu do walki wręcz przy wsiadaniu do pojazdu.
W ostatnim czasie nawet sam szef Ryanaira usiadł przed komputerem, aby porozmawiać z pasażerami. Właśnie brak przypisanych miejsc wielu z nich uznało za największą niedogodność. I przedstawiciele linii zapowiedzieli, że to się zmieni. Nowy system miejscówek ma sprawić, że wchodzenie na pokład samolotu będzie przebiegało sprawniej, a rodziny i osoby podróżujące w grupie będą mogły siedzieć razem. Wiadomo, że najlepsze miejsca – te na przedzie i przy skrzydłach nadal będą rezerwowane za opłatą, ale reszta będzie przydzielana nieodpłatnie tym pasażerom, którzy przejdą odprawę online co najmniej 24 godziny przed wylotem.
Firma ogłosiła, że po raz pierwszy od pięciu lat w tym roku może dojść do obniżenia zysków. Powodem takiego stanu rzeczy jest coraz prężniejsza konkurencja, gorsze warunki ekonomiczne oraz słaby kurs wymiany Euro/Sterling.
I choć zyski w pierwszej połowie tego roku wyniosły 600 milionów euro, a więc o 1 proc. więcej niż w roku ubiegłym, a liczba pasażerów wzrosła w tym czasie o 2 proc. do 49 milionów, to kryzys uzmysłowił zarządowi firmy, że o klientów trzeba walczyć. Już zmieniono system kupowania biletów na stronie internetowej. Teraz, aby kupić bilet wystarczy 5 kliknięć zamiast 17. W dodatku ceny biletów w bieżącym kwartale spadną średnio o 9 proc., a w następnym o 10 proc. Tak trzymać.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.