NTA zdecydował: od 1 września rosną taryfy taxi
Krajowy Urząd Transportu (NTA) potwierdził planowaną podwyżkę taryf w taksówkach. Ceny za przejazd na terenie całej Irlandii od 1 września mają wzrosnąć średnio o 12 proc. Od tego dnia taksówkarze będą musiały też umożliwić pasażerom płatności bezgotówkowe.
Jest to pierwsza podwyżka od 2018 r., kiedy średni koszt przejazdu taksówką wzrósł o 4,5 proc. Jak podaje serwis thejournal.ie, na decyzję o podniesieniu opłat przez NTA wpłynęły rosnące koszty operacyjne ponoszone przez taksówkarzy oraz dodatkowe wydatkami związane z wprowadzeniem możliwości płatności kartą lub telefonem za przejazdy. NTA podała, że średnie koszty operacyjne dla taksówkarzy wzrosły w latach 2017–2022 o 11 proc. Dodatkowy 1 proc. wzrostu stawki pokryć ma koszty wprowadzenia płatności bezgotówkowych.
Nowy cennik spowoduje wzrost standardowej opłaty początkowej za tzw. otwarcie drzwi z 3,80 euro do 4,20 euro. Opłata początkowa w czasie premium (obowiązującym codziennie od godz. 20 do 8 oraz przez cały dzień w niedziele i święta) wzrośnie z 4,20 do 4,80 euro.
NTA szacuje, że dzięki podwyżce dochód kierowcy wzrośnie o ok. 3,5 tys. euro rocznie. Ankieta przeprowadzona wśród taksówkarzy w lipcu 2019 r. wykazała, że zarabiali oni średnio ok. 28 800 euro za pracę przez 48 tygodni w roku. Po przeglądzie taryf wykonanym w 2019 r. zalecano przeprowadzenie podwyżki stawek już w 2020 r., ale wstrzymano ją z powodu pandemii COVID-19.
Raport NTA z początku tego roku pokazywał, że liczba taksówek w Irlandii wynosiła 3,7 na 1 tys. mieszkańców, co znacznie przekracza średnią z większości krajów w Europie, wynoszącą 1,3 na 1 tys. mieszkańców. Mimo że w Dublinie jest statystycznie 7,4 taksówki na 1 tys. mieszkańców, to pojawiły się publiczne skargi na ciągły brak dostępnych pojazdów w stolicy, szczególnie w nocy.
Całkowita liczba licencjonowanych taksówek w Republice w lutym 2022 r. wynosiła 15 838 i było ich o 11 proc. mniej niż w 2019 roku. Ponad 9 tys. taksówek (ok. 60 proc. ogólnej liczby) zarejestrowanych jest w Dublinie. Z raportu wynika też, że prawie 80 proc. klientów na przyjazd taksówki po wezwaniu nie czekało dłużej niż 15 minut. Jednak 10 procent klientów musiało czekać na nią ponad 30 minut.
Anna Domańska
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.