Spodziewajmy się 80 tys. imigrantów
Według nowo mianowanego ministra ds. integracji Joego O’Briena rząd powinien przygotować się na spory skok liczby przybywających do Irlandii uchodźców. Jego zdaniem schronienia na Zielonej Wyspie może szukać kolejnych 80 tys. migrantów.
W zeszłym roku do Irlandii w poszukiwaniu ochrony przybyło 83 814 osób, w tym ponad 70 tys. Ukraińców. Minister O’Brien nadzorujący również rządowy plan działań przeciwko rasizmowi, którego publikacja zaplanowana jest na marzec, uważa, że rząd powinien zaplanować na ten rok przyjęcie podobnej liczby osób. – Myślę, że rozsądnie byłoby przynajmniej zaplanować i spodziewać się podobnych liczb do tych, które mieliśmy w zeszłym roku – powiedział O’Brien w rozmowie z „The Irish Independent”, którego zdaniem, należy założyć, że wojna w Ukrainie nie zakończy się w tym roku.
Minister, sprawujący jednocześnie funkcję młodszego ministra w Departamencie Ochrony Społecznej, nie sądzi, aby imigracja stała się tak „kontrowersyjną i dzielącą kwestią jak w Wielkiej Brytanii”. I to mimo licznych niedawnych antyemigracyjnych protestów w całej Irlandii. – Mamy dłuższą historię emigracji (…) i rozumiemy migrację w inny sposób – argumentuje.
Nie wszyscy są jednak tak optymistyczni. Część polityków zwraca uwagę na ogromne problemy, z którymi już teraz zmaga się rząd, jak choćby kwestia zakwaterowania uchodźców i osób ubiegających się o azyl. Minister ds. równości Roderic O’Gorman ostrzegł wprost, że istnieje „bardzo realne ryzyko”, że migranci mogą być zmuszeni do spania na ulicach.
Rząd irlandzki niedawno rozpoczął kampanię informacyjną, w której prosi osoby ubiegające się o azyl, aby nie podróżowały do Irlandii. Kampania nie dotyczy jednak uchodźców ukraińskich. Osobom, które przybywają do Irlandii w celu uzyskania azylu, nie odmawia się też wjazdu do kraju.
Krystyna Zielińska
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.